Jeny...scena gdy postać grana przez Emmę Thomson płacze sama w pokoju jest tak autentycznie smutna. Jeszcze ta muzyka w tle.
Joni Mitchell-Both Sides Now
Wiem, że dawno został komentarz dodany przez Ciebie ale no dodam coś od siebie. Autentyczny bo w życiu prywatnym całkiem niedawno była właśnie taką żoną.