czytam sobie niektóre "opinie" i ... chyba niektórzy "pojechali po bandzie" z dorabianiem ideologii. całkiem mocno pojechali. ale ok, każdy widzi co chce, zupełnie jak np. w malarstwie gdzie w rozmazanej plamie ludziska dopatrują się przeróżnych wizji... ja w tym filmie nie dopatruję się niczego. stwierdzam tylko, że całkiem fajnie się go oglądało do samego końca : )