na zawsze. Będę słyszał tytuł pytanie od kogoś oglądałeś Timbuktu? To od razu uruchomią mi się w głowie sceny, związane z krową, kobietą i kamienowaniem dwóch osób. Mocny, poruszający, choć trochę niejednostajny i poszatkowany takimi skokami od sceny do sceny. Poza tym jest tak charakterystyczny i wyrazisty, że każdemu wryje się w pamięć i zostanie zapamiętany.