Niestety ale dla mnie tylko niezły... jakiś po prostu taki nijaki... oglądałem już wiele filmów w podobnym klimacie... ten wpada dosyć słabo... historia ok ale niczym nie zaskakuje, niczym nie porusza... Szkoda.
Dosłownie takie same odczucia... Ta nominacja to pewnie tylko ze względu na świeżość tematu i zwrócenie uwagi na wagę problemu, bo sam film szału nie robi.
Film faktycznie o ciekawej tematyce jednak czegoś w nim zabrakło. Akcja jak dla mnie trochę zbyt powolna, chwilami zamiast skupiać się na filmie zaczynałam myśleć o czymś innym. Większego wzruszenia też nie odczułam.
podałbys tytuły filmów o podobnej tematyce / gatunku ? cos takiego niekomercyjnego gdzie mozna zobaczyc od wewnatrz inne kultury, tradycje swiat itp ? pozdrawiam
Chłopiec z latawcem
Beasts of No Nation
ciekawe książki:
Mapy dla zagubionych kochanków - o próbie odnalezienia się pakistańskich emigrantów w rzeczywistości współczesnego Londynu, o narzuconych normach kulturowych, tradycji i próbie walki z nią, próbie wtopienia się, przystosowania do "naszego" świata.
Jaskółki z Kabulu - bardzo smutna opowieść o podobnym wydźwięku jak film "Timbuktu", ale znacznie bardziej przejmująca
Tysiąc wspaniałych słońc - powieść autora Chłopca z latawcem, spojrzenie na wojnę, na prawa szariatu z punktu widzenia kobiety. Wstrząsająca.
Mały spoiler Beasts of No Nation z Ebrą w roli głównej jest o klasę lepszy od Timbuktu, Temat dzieci żołnierzy też się pojawiał wcześniej ale ta konkretna produkcja naprawdę wciąga i film ogląda się świetnie a Timbuktu ,tematyka bardzo na czasie ,potencjał był spory a film jest rozwlekły a czasami wręcz nudny,raz oglądnąłem i więcej nie powrócę