Pomimo mylącego czasu długości filmu (film trwa 98 minut nie 90) jest bardzo dobry. Główny bohater tańcząc i śpiewając pilnuje porządku w małym miasteczku. Niestety czasami zapomina o przewiewnej i oddychającej bieliźnie i musi się rozebrać żeby się ochłodzić. Pomimo tęsknoty za swoją mamą ,opiekuje się swoją córką z pomocą narkotyzującej się byłej żony. Nie idzie im dobrze co prawda ale nie idzie im źle. Można powiedzieć ,że idzie im średnio. Film wspaniale ukazuje relacje między ludzie i naukę gry w łapki.
Polecam Cieplutko