Co jak co , kostiumy, scenografia i efekty specjalne rewelacja, ale scenariusz to dno masa niescislosci, naiwnych sytuacji masakra
to ty spróbuj napisać lepszy scenariusz do filmu którego bohaterem jest bóg, którego bronią jest młot. To jest ekranizacja komiksu. Nie oczekuj z tego dzieła na poziomie "Ojca chrzestnego". To kino rozrywkowe i tak powinno być odbierane.
Kino rozrywkowe nie musi oznaczać chłamu, a Thor to jest właśnie chłam. Dialogi kompletnie o niczym, Thor jest jest kretynem, a najlepszą kreację stworzył śpiący Hopkins. Nawet Tom Hiddleston, który ma moim zdaniem ogromny potencjał, nie zdołał uratować filmu, bo nie miał nawet czego zagrać. Ja się z stu procentach zgadzam z tym, że scenariusz to kompletne dno, ale już ze stwierdzeniem, że scenografia i efekty specjalne to rewelacja kłóciła bym się. Ja wiem, że nie ma to być realistyczne, bo jest nakręcone na podstawie komiksu, no ale błagam, budżet tego filmu wynosił 150 milionów, a Asgard wyglądał jakby był zrobiony z plastiku.
To Marvel. Kręcą wyłącznie wesołe i kolorowe filmy pełne efektów specjalnych. To prosta rozrywka bez myślenia. Nie ma co się spodziewać od nich nowego "Mrocznego Rycerza". Jeszcze odkąd współpracują z Disneyem, tworzą rozrywkę skierowaną głównie do dzieci i geeków, żeby można było potem łatwo przerobić tych bohaterów na klocki LEGO. Jeśli nie jesteś dzieckiem ani geekiem, powinieneś raczej oglądać ten film przez pryzmat rozrywkowego filmu familijnego.