Kurt Russel wraz ze Sly'em stowrzyli swietny team . Dobry film , ladne efekty i duzo akcji tak krotko mozna to opisac.
tyle
to trafnie ujęte - krótko i prawdziwie zgadzam się duet był świetny, gra dobra itp.
rambo to ...
miejscami jest nawet śmiesznie, fajnie wypada sly mowiący "rambo... to pipa" :) pocieszny wydał mi się też Conan (czy jak mu było - taki gość w więzieniu:)