Ten film jest bublem wybitnym. Absolutnie fenomenalna Patricia Clarkson, genialna kamera, a do tego kompletny brak fabuły i porażająca drętwota całej reszty obsady oraz syrena alarmowa, udająca sprytnie alternatywną muzykę.
Ubieranie taniego romansidła w maskę sztuki filmowej to bodaj najgorszy rodzaj hipokryzji.
Dla widzów szukających w filmach subtelności, delikatności i uchwycenia klimatu twórczego ten tytuł może być czymś wartym uwagi. Jednakże dla znakomitej większości odbiorców obraz Cholodenko będzie zbyt nudny i nieprzekonujący.
Cała recenzja pod linkiem:
http://komet.blox.pl/2015/01/Subtelnosc-i-niejasnosci.html
Szukam jakiś podobnych filmów tematycznie/klimatycznie/zdjęciowo/nastrojowo/jakkolwiek do High
Art, czy ktoś byłby w stanie mi coś polecić?
Od razu zaznaczę, że sięgnąłem po tę pozycję z uwagi na Radhę Mitchell. Liczyłem na ambitny film "z klimatem", ale niestety okazało się, że powodem dla którego ten film zyskał uznanie tzw. krytyków filmowych, są chyba jednak wątki homoseksualne, bez których dziś nie może się obejść film liczący na ich uznanie. Fabuła...
więcejTen film naprawdę mnie poruszył. Poza tym rzadko kiedy ogląda się tak delikatnie pokazane uczucie łączące 2 kobiety, bez mrugania okiem do facetów, których kręca dwie laski uprawiające seks. Trudno się pozbierać, dół jest podobny do tego, jaki ma się po obejrzeniu Wyśnionego życia aniołów. Polecam oba.
Bez niej ten film nie byłby tym, co jest. Dałem 10/10, gdyż naprawde ciekawa fabuła, miejscami niestety może i dłuży sie, ale ogólnie aktorstwo dobre, no i Clarkson, wiec 10/10
Moim zdaniem słaby. Cały ten klimat filmu mi się nie podobał, ćpanie itp.
Główne aktorki nie wywołały u mnie jakichś specjalnych emocji. Nie polecam.
Dla mnie główną problematyką w tym filmie jest mylenie fascynacji (płynącej z inspirującego oddziaływania na siebie bohaterek, która przekłada się na sztukę) z miłością + problem używek = tragiczny koniec zagubionej Lucy.
Wiecznie naćpana, zapomniana niemiecka aktorka z filmów Fassbindera. Na imię jej Greta. Rewelacyjna rola.
Nie zrozumiałam fragmentu pod koniec filmu.Kiedy pani fotograf mówi swojej matce,ze musi wyjechać,później mówi o tym Syd.Następną sceną jest ta w której Lucy wraca(to znaczy z torbami wchodzi na klatkę schodowa) i idze do Grety,pyta ją: Myślisz,że gdzie byłam? a Greta odpowiada,że u Nastolatki.Wtedy pani fotograf...
Ten film to intelektualna wydmuszka, profesjonalnie zrobiony w każdym aspekcie filmowego rzemiosła, dla mnie wyróżnia się scenografia wierna epoce. Tyle że klimat życia artystycznego został oddany tak jak to widzą ludzie spoza środowiska.
Artyści, to wiadomo, palą, piją, ćpają, a zapomniałbym jeszcze zalegają.
Pod...