Chyba zapomnieli wysłać film do akademii bo jakoś nie umiem inaczej sobie wytłumaczyć braku nominacji dla McAvoya.
Trzeba liczyć że odnajdą rozum i nie wygra...chociaż i co do tego mam wielkie obawy :(
Chyba jednak wygra, bo akademia jest zachwycona La La Land-em (ja również) ale powinien wygrać Andrew Garfield za Przełęcz Ocalonych, Gosling i tak dostanie Oscara za najlepszą piosenkę
Faktycznie po nominacjach widać ten zachwyt. Ciekawe czy będzie wielki sukces czy spektakularna porażka. W piosence jednak kibicuje Justinowi, ale pewnie wygra Emma z swoją piosenka z przesłuchania a wtedy Portman dostaje za Jackie :D
Moi pretendenci do Oscarów wyglądają tak:
Film - La La Land
Aktor 1-planowy - Andrew Garfield
Aktor 2-planowy - (tutaj nie mogę się zdecydować)
Aktorka 1-planowa - Emma Stone
Aktorka 2-planowa - Viola Davis
Reżyser - Damien Chazelle
Scenariusz oryginalny - La La Land
------||-------- adoptowany - Nowy początek
Nieanglojęzyczny - nie widziałem żadnego z nominowanych
Krótkometrażówka dokumentalna - j.w.
Charakteryzacja - Legion samobójców
Muzyka oryginalna - La La Land
Piosenka - "City of the Stars" La La Land
Scenografia - Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć
Kostiumy - j.w.
Efekty - Księga dżungli
Zdjęcia - La La Land
Długometrażówka animowana - Zwierzogród
Dźwięk - La La Land/Przełęcz Ocalonych
Krótkometrażówka aktorska - nie widziałem żadnego z nominowanych
------------||--------------- animowana - j.w.
Montaż - Przełęcz ocalonych
---||----- dźwięku - La La Land/Przełęcz ocalonych
pełnometrażówka dokumentalna - nie widziałem żadnej
Myślę, że chociaż połowa z moich przypuszczeń przejdzie. Chociaż Księga dżungli raczej nie wygra za efekty
Przede mną jeszcze sporo do nadrobienia, także jeszcze wstrzymuje się z własnymi nominacjami :) aczkolwiek brak MacAvoya jest krzywdzący i to bardzo.
Własnie wróciłem z kina i McAvoy zagrał lepiej niż wszyscy nominowani razem wzięci. W ogóle jestem w szoku że można tak zagrać, mało kto tak operuje mimiką, gestami, ruchami, wszystko najwyższy poziom. Sam film dobry i tylko 7/10, a Mc Avoy 100000000000000000000000000000000000000000/10
Żarty. Sam Zrobiłbym to lepiej wcielając się w 10 różnych osobowości. Poważnie, chyba nie widziałeś na oczy prawdziwego aktorstwa.
Jasne, że żarty.
Nie pozwól dłużej czekać na fajerwerki prawdziwego aktorstwa, mam już dość żenujących popisów miernot w rodzaju McAvoya..
ZAGRAJ, Mistrzu!
I co tam 10 osobowości, wciel się w 17 na początek!
Dobry żart. Nie trzymaj mnie w niepewności, idź zagrać! Chętnie zobaczę jak się błaźnisz. McAvoy daje popis prawdziwego aktorstwa, chyba na odwrót z tymi oczami o prawdziwym aktorstwie. Skoro McAvoy zagrał słabo, to chyba masz nie równo pod sufitem.
Wydaje mi się że za pierwszoosobową rolę dostanie Denzel. Jeśli chodzi o scenariusz adaptowany to sądzę że akademia lubi ckliwe filmy i statuetkę dostanie pewnie Lion albo może Fences. A jeśli chodzi o efekty to właśnie Księga dżungli jest mocnym faworytem. Pozostałe twoje nominacje wydają mi się już trafione.
Osobiście nic nie mam do Denzela, ale gość ma już 2 oscary na koncie. Mało kto posiada 3, nie jestem pewien czy dostanie. Obstawiam że dostanie Garfield za "przełom", najpierw spider-man a tu taki szok. Co do scenariusza to tutaj rzeczywiście można polemizować, chociaż Arrival miał dosyć inteligentny i taki nietypowy scenariusz i dlatego stawiam na niego
Osobiście też bym chciał żeby dostał Garfield ale Denzel dostał teraz tą całą nagrodę gildii więc może być różnie. Ale nie ma co za trzy tygodnie się dowiemy.
Garfield dostał ze wszystkich nominacje, może przy odrobinie szczęścia złotego globa nie dostanie, ale Oscara mu wpadnie
Myślę że w takim samym stopniu gejami jak i lesbijkami. Sęk w tym że mało który facet przyzna że widok lesbijek w filmie go obrzydza, prawda? :)
Facet oglądający dwóch gejów = Gej
Facet oglądający dwie lesbijski = Hetero
Czego tu nie rozumieć?
Może przedstawiłem to trochę za bardzo ogólnie ale z seksualnego punktu widzenia to jest to jak najbardziej normalne.
Mówi się że każda kobieta jest biseksualna. Wydaje mi się że to zbyt duże uproszczenie, jednak coś w tym jest. W pamięci mi siedzi jak się chodziło do szkoły i czasem na przerwach jakieś dziewczyny spacerowały sobie po korytarzu za rękę - nie widziało się w tym nic dziwnego. Dziewczyny mają również większą swobodę w przytulaniu czy mizianiu się między sobą. A teraz wystarczy wyobrazić sobie facetów robiących te wszystkie wymienione rzeczy. Na pierwszy rzut oka wygląda to inaczej, dziwnie i niesmacznie. Jest to krępujące dla każdego (minus geje) faceta. Więc to chyba natura, a z nią się nie wygra... :)
PS. Aż pogooglowałem sobie na ten temat i pozwolę sobie zacytować fragment jednego z artykułów: "U kobiet ta granica jest zdecydowanie bardziej płynna – przyjaciółki nie mają problemu z braniem razem prysznica, lub obcowaniem ze sobą nago. Mężczyźni w takiej sytuacji czuliby się co najmniej dziwnie. Na tych przykładach widać, że tam gdzie u faceta zwykle stoi mniej lub bardziej solidny mur, u kobiety jest zaledwie żywopłot i to na dodatek dziurawy."
Obejrzyj to "arcydzieło" i powiedz, czy Cię nie obrzydza :) https://www.filmweb.pl/film/Wszystko+w+porz%C4%85dku-2010-366721
Gdyby McAvoy był nominowany zamiast lalusia Goslinga ,przebiłby wszystkich , nawet Afflecka ale cóż i jego czas nadejdzie.
Dla mnie to też jest jakieś nieporozumienie. Na początku myślałem że po prostu nie załapał się w tym roku bo wyszedł za późno i w następnym roku McAvoy na gwarantowaną nominacje. A tu żadnych nominacji do jakiejkolwiek nagrody. Dla mnie to była jedna z najlepszych pierwszoplanowych roli zeszłego roku. Śmiech na sali.
Też tak uważam. Za tą rolę spokojnie mógł by dostać Oskara. Mimika pierwsza klasa. Ale plebs woli oglądać tańczącego Ryana i wyłączyć się na 2 godziny niż obejrzeć film, który wymaga myślenia.
Jak to?! Czy McAvoy nie powinien zostać wzięty pod uwagę dopiero w przyszłym roku? Oscar mu się należy, to nie podlega dyskusji ale patrząc na to zupełnie poważnie wątpię, żeby Akademia wzięła pod uwagę taki film jak Split.
Jeśli o La LA Land tu mowa - filmu nie widziałam więc nie wiem, czy to dobrze, czy nie ale czytając / słysząc jak wszyscy się nim zachwycają robi mi się niedobrze
Tak, McAvoy powinien zostać wzięty pod uwagę dopiero w przyszłym roku.
Chociaż wg Filmwebu światowa premiera filmu odbyła się 26 września 2016 roku, to jest to tylko data festiwalu Fantastic Fest, na którym Split pierwszy raz został pokazany publiczności. Natomiast w kinach film pojawił się 20 stycznia br., wobec tego może starać się o Oscara za rok 2017, czyli na następnej ceremonii w 2018.
na szczęście bo gdyby James za tą role był zupełnie zlany to byłby największy błąd Akademii ever, tak szczerze mówiąc to liczę nie tylko na nominację, co prawda mamy cały rok na filmy ale nie wiem czy ktoś będzie w stanie tak rozwalić system jak on to zrobił - zgadzam się z przedmówcami jemu Oscar należny się jak psu zupa
Największy błąd akademii ever ? Lubisz Oskary ? To rozkmiń jak działają i za co są przyznawane. Zagram furię, zrobię groźną minę. Oskary to marketing. Rola McAvoya dobra, ale nikt nie da Oskara za role w takim filmie.
Rozkmiń czym się różni Oscar dla najlepszej roli od Oscara dla najlepszego filmu. Jak chcesz mogę zrobić Ci listę średnich filmów w których aktorzy rozwalili system i zostali nagrodzeni tą statuetką.
IMO największym błędem akademii ever był brak nominacji za charakteryzację w "Atlasie chmur"
oj chyba osraców nie dają za udawanie różnych głosów i robienie głupich min czy zamienianie się w Hulka (nie tego piłkarza.) chociaż, sorka, leo dostał za półtorej godziny jęczenia i turlania się po ziemi. zwracam honor ;)
Za to nie, dlatego Jim Carrey go nie otrzymał. Ale za granie 8 różnych osobowości chyba jednak powinni ;)
Moim zdaniem nie zagrał żadnych osobowości. Był to tylko pokaz sztuczek z aktorskiego warsztatu. Bardzo się zdziwię jak dostanie nominację w przyszłym roku. Ale skoro Gosling dostał praktycznie za nic...
Polecam się dokładniej zapoznać z filmografią Carreya bo moim zdaniem zasłużył w swojej karierze co najmniej na nominację, choćby za mój ulubiony The Truman Show..
a według Ciebie, jak powinny zostać zagrane różne osobowości? z dodatkiem małych autobiografii i własnych wątków, z czasem na ich [osobowości] rozwój w sjużecie? Ten aktor naprawdę dobrze zagrał, przedstawił zaburzenie, które miał po prostu przedstawić.
Wydaje mi się że film nie dostał nominacji bo był mało popularny , mało się o nim mówiło. Miał dosyć słabą reklamę. Członkowie akademi pewnie mało o nim słyszeli. Poza tym aby film był nominowany do Oscara trzeba go zgłosić i go jakoś rozleklamować wśród członków i poza tym trzeba by to robić przez cały sezon nagród. Wtedy by coś może z tego wyszło. Widocznie producenci i reżyser nie czuli ambicji do nagród.
Moim zdaniem to nie jest wina tylko i wyłącznie akademii. Za tym aby film był nominowany stoi wiele czynników.
P.S - Po kilku wpadkach reżysera w ostatnich latach nikt chyba nie potraktował tego filmu poważnie. Teraz wszyscy wiedzą że Shymallan powoli wraca do formy więc może następnym razem jak nakręci coś bardziej komercyjnego to może zwrócą na niego uwagę.
"Członkowie akademi pewnie mało o nim słyszeli."
Skoro nominują filmy do elitarnej nagrody to są debilami jeśli nie słyszeli o jakimś filmie z lepszym aktorem w obsadzie.
Oczywiście. Każdy kto interesuje się kinem obchodzą Oscary tak samo jak i inne nagrody. Ponadto ceremonie ogląda co roku około 100 mln ludzi na świecie. A zwycięski film bezpośrednio po gali jest najchętniej wyszukiwanym filmem w internecie.