Zak jest wyjątkowym chłopakiem i zrobi wszystko, by spełnić swoje niezwykłe marzenie – chce podbić świat amerykańskiego wrestlingu. Ma już nawet specjalną ksywkę: Sokół z masłem orzechowym! Na swojej drodze przypadkiem spotyka Tylera, drobnego złodziejaszka o wielkim sercu, który wbrew wszystkiemu i wszystkim decyduje się mu pomóc. Zak i Tyler wyruszają w pełną przygód podróż, która stanie się początkiem prawdziwej przyjaźni.
Jak wspaniale zobaczyć czasem w tym zalewie poprawności politycznej i propagandy, normalny film o normalnych ludziach.
Od poczatku do konca oglada sie z Chęcią, nie ma ze "ide zrobic herbate" czy siq, po prostu sie oglada i banan na ustach. Polecam? ;) + maly motyw kina drogi. Tam nie ma slabych chwil w tym filmie, dlatego pozwolilam sobie na indywidualna, wysoka ocene + serduszko :)
Koncowka filmu niepokojąca; zdradzać jednak nie...
Trochę naiwny, ale to miłe obejrzeć obraz, który wydobywa to, co najlepsze może być w ludziach - przynajmniej niektórych. Niemalże klasyczny film drogi, gdzie bohaterowie ostatecznie znajdują to, czego szukali w samych sobie. Znajdują też przyjaźń i siebie nawzajem. Ale to też film, który pokazuje, jak należy...
Tego typu produkcje zawsze będą potrzebne, bo wzbudzają empatię i przypominają o tym, że niepełnosprawni również są ludźmi takimi samymi jak my: przeżywają emocje, mają uczucia, plany i marzenia. The Peanut Butter Falcon to lekki, przyjemny, pełen pozytywnej energii (i szczerości w swych przesłankach) film.