PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=793211}

Sobibór

Sobibor
6,5 4 992
oceny
6,5 10 1 4992
Sobibór
powrót do forum filmu Sobibór

To porażająca wiadomość dla ludzi mało interesujących się historią.
100-150 żydowskich uciekinierów z Sobiboru zostało wymordowanych przez okolicznych mieszkańców lub wydanych przez nich Niemcom.
Jak myślicie ,robili to przed czy po modlitwie do swego żydowskiego Boga, Jezusa ?

ocenił(a) film na 7
clarencefilmweb

Z tego co wyczytałem to zaledwie około 22 osób zostało wydanych Niemcom. Większość zabiło SS i kolaboranci Ukraińscy. Wielu ocalałych uzyskała pomoc, lub ukrywała się w lasach do przybycia Armii Czerwonej.

Słyszałem jednak o teorii święcenia narzędzi przez popów, co miało dawać Ukraińcom boskie przyzwolenie na zabijanie na Wołyniu (część powstańców uciekała właśnie na wschód m.in. lider powstania). Oczywiście nie ma dowodów, że coś takiego działo się na Wołyniu.

ocenił(a) film na 3
clarencefilmweb

Ja myślę, że takie zachowania nie zależą od przynależności do jakiejkolwiek grupy wyznaniowej.

ocenił(a) film na 6
baskervillesdog

Teoretycznie masz rację,ale tylko teoretycznie. Jak pokazała praktyka u wiernych z tamtego czasu mordowanie czy denuncjowanie żydowskich sąsiadów można było pogodzić z obecnością na mszach świętych i "wiarą". Podejrzewam ,że nawet spowiedź nie była potrzebna by zmyć ten grzech skoro to wielu księży (np.na Podlasiu ) nawoływało do mordów z ambon.Już nie mówię o przypadkach gdy to księża prowadzili Żydów na spalenie do stodół ...
Odpowiesz mi,że to nie ma nic wspólnego z naukami Chrystusa.I będziesz mieć rację.Wyobraź sobie,że ja to też wiem.Tylko co z tego....
Poczytaj sobie jeśli zechcesz w jakiejś bibliotece cyfrowej numery przedwojennego "Rycerza Niepokalanej"Maksymiliana Kolbego czy inne katolickie gazety z tamtego czasu. Poczytaj dostępne w necie homilie polskich biskupów z lat trzydziestych.Poczytaj Engelking,Tryczyka,Grabowskiego i innych. Zmienisz zdanie,przepraszam ....
pozdro

ocenił(a) film na 3
clarencefilmweb

Nie gniewam się. Szkoda tylko, że nie podałeś/łaś konkretnych publikacji, które - jak rozumiem - znasz. W przejrzanych sześciu przedwojennych "Rycerzach Niepokalanej" napotkałem dwie wzmianki o Żydach - jedna to modlitwa o ich nawrócenie, a druga to informacja, że uznali jakieś zarządzenia papieskie. Wciąż daleko do nawoływania do mordu, ale może inaczej to interpretujesz. Rozumiem, że uprzedzenia do katolików to Twoim zdaniem jakaś porządana cecha, ja jestem zdania, że właśnie z uprzedzeń rodzą się najgorsze rzeczy. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
baskervillesdog

"Miasta śmierci" i "Drzazga.Kłamstwa silniejsze niż śmierć" Mirosława Tryczyka /////"Dalej jest noc"praca zbiorowa pod kierownictwem Barbary Engelking i Jana Grabowskiego ///"Przez ruiny i zgliszcza" M.Canina /// "Wielki retusz.Jak zapomnieliśmy,że Polacy zabijali Żydów" Tomasza Żukowskiego///'Dobrze jest posiadać dom pod ziemią " Jana Grabowskiego /// "Pod klątwą.Społeczny portret pogromu kieleckiego" Joanny Tokarskiej-Bakir /// "Klucze i kasa"praca zbiorowa pod kierownictwem Grabowskiego i Libionki /// "Na posterunku" Grabowskiego itd itd itd
Nie mam żadnych uprzedzeń do jakiejkolwiek religii.Jeszcze 20 lat temu sam bym się nazwał katolikiem.Potem zacząłem czytać.Setki artykułów i książek dobieranych przez samego siebie, by zrozumieć.
Artykuły możesz znaleźć np.na tej stronie w dziale historia:
https://jewish.pl/pl/2018/08/11/byla-u-niej-wyszla-i-juz-nie-zyje-zydzi-gineli-w -polsce-rowniez-po-wojnie/?fbclid=IwAR05TyL1NB7qCnGMNCbPWX677GAoZIewsw2C37oRMUw7 aj1gxnuhmwj9YZs ................................................................................ .................................................................https://jewish. pl/pl/2012/01/30/zaglada-domu-trynczerow/?fbclid=IwAR0o2akSz1WjhbkuCFxsZ_Y382Ga6 z0M5kRdV00Q_5J7MPpnEmwSuydg090.................................................. ................................................................................ ................................................................................ ...................................
Filmy na youtube :https://www.youtube.com/watch?v=mfKISe_miLs&t=1091s&fbclid=IwAR2uY_N8mjsUowx4JE _lfVcZ0xI0dgsR-g4XyiB4rZve_x6pfB9CTuNxmtk....................................... ................................................................................ ................................................................................ ........................https://www.youtube.com/watch?v=5wiB310Hov8&fbclid=IwAR3 X0bIqcGEdKJ8J1aoOpLARAyzvfzRRYf35s7aR_P8X-fW0NLXhiTwJcrU........................ ................................................................................ ................................................................................ ....................................................................https://www. youtube.com/watch?v=OCzK8xAcAk0&fbclid=IwAR3H0j4ZBIQ9JaNRZjyZCZkai24CNAx1Kwqul_c ZAtKt7TntY7eSfaloWf8............................................................ ........................................................Jak wiarę w boskość Żyda Chrystusa da się pogodzić z mordowaniem bliźnich i sąsiadów żydowskich nie jestem w stanie zrozumieć .........

ocenił(a) film na 6
clarencefilmweb

Fragment "Miast śmierci": "Antoni O.,
Polak, mieszkaniec Radziłowa:

Jak wybuchła wojna miałem roczek. O zdarzeniach, które rozegrały się w mojej rodzinnej miejscowości w Radziłowie w dniach 7 i 8 lipca 1941 roku wiem jedynie z opowiadań mojej nieżyjącej matki i kuzynki. Informacje też uzyskiwałem od różnych ludzi, którzy do nas przychodzili. Ludzie nie chcieli na ten temat rozmawiać, dzisiaj również nie chcą. Mama na temat tych wydarzeń nie chciała z nami rozmawiać, zaraz płakała. Mogę podać na temat przebiegu wydarzeń z lipca 1941 roku w Radziłowie, to co usłyszałem od mamy.

W dniu 07 lipca 1941 roku w Radziłowie pod szkołą przy rynku miał być wiec. Nie wiem co to był za wiec, zwołał go przewodniczący rady Gminy, nazywał się albo G [..], nie wiem czy brał on udział w mordowaniu Żydów. Nie wiem czy ten wiec odbył się.

W tym czasie w Radziłowie nie było ani sowietów ani milicji niemieckiej czy Ukraińców. Rano 8 lipca 1941 roku, jak opowiadała mi mama – byliśmy na Mszy Świętej w kościele. Siostra była malutka i została w domu razem z kuzynką Helą K. Ojciec był na wojnie. Jan S. był wówczas ministrantem i służył do tej mszy. Mam mi mówiła, że na tej mszy byli obecni jacyś obcy mężczyźni, mama tego nie precyzowała. Po zakończeniu mszy ci właśnie obcy mężczyźni wraz z Proboszczem – Aleksandrem Dołęgowskim utworzyli procesję. Proboszcz szedł z krzyżem, były też flagi kościelne i ta procesja poszła na rynek. Na rynku było bardzo dużo ludzi, mieszkańców Radziłowa i sąsiednich miejscowości. Po prostu pozganiani zostali na rynek. Wiem, że mój wuj – ze strony matki Władysław D. (w 1947 roku popełnił samobójstwo) – przykro mi to mówić – ale on był jednym z prowodyrów tej akcji zganiania ludności, mama mówiła, że jeździł na koniu i agitował ludzi aby przybyli na rynek. Jednym z agitatorów był też brat mojego majstra, u którego później uczyłem się zawodu kowalstwa – Mieczysław M. (on mieszkał przy rynku). Ja wraz z matką musieliśmy też iść z kościoła na rynek. Zgromadzeni Polacy wykrzykiwali. Mama poszła do domu do młodszej siostry a Hela K. kuzynka, miała 15 lat, i z nią poszedłem na rynek. Na rynku Żydzi – mężczyźni, dzieci, kobiety, starcy pielili kamienie brukowe na rynku z trawy. To pielenie miało na celu poniżenie godności Żydów. Słyszałem, że jak Żydów wypędzano z domów nic im nie wolno było ze sobą zabrać, jedynie małą łyżeczkę. Ludność miała kije i wroga bardzo wykrzykiwali w stosunku do Żydów. Pamiętam, że ktoś mi też mówił, że były takie zdarzenia – że mężczyźni bandyci czy partyzanci Polacy, chodzili po ulicach i wybijali szyby w sklepach Żydowskich, bili też z nimi Polaków, którzy kupowali w Żydowskich sklepach.

Ksiądz Dołęgowski też z ambony nawoływał do nienawiści przeciwko Żydom, gdy proboszcz z orszakiem doszedł do rynku. Od Heli dowiedziałem, że Żydów ustawiono wówczas w czwórki, na początku tej kolumny ustawiono kobiety i dzieci, następnie mężczyzn . Na początku szedł proboszcz Dołęgowski z krzyżem. Był też Niemiec z aparatem fotograficznym, bo robił zdjęcia. Innych Niemców nie było, przyjechali później, ludność witała ich chlebem i solą. Kolumnę prowadził ksiądz – nie wiem kto pilnował Żydów w kolumnie. Ksiądz prowadził ich ulicą Piękną do stodoły mieszczącej się na końcu ul. Pięknej. To była stodoła mojej mamy najstarszej siostry, Stanisławy Ś. Jej mąż był na wojnie a ona sama z dziećmi została przez Polaków dwa dni wcześniej wywieziona pod Przytuły. Sądzę, że była to przygotowana akcja – przygotowywanie miejsca – gdzie będą spaleni Żydzi.

Wszystko to przygotowywali swoi wójt gminy – G. [], sekretarz gminy M. Piotr (po wojnie był wójtem Radziłowa), ksiądz Dołęgowski i lekarz M., tak mi mówiono. To oni byli prowodyrami. Żydów zaprowadzono pod stodołę. Tam już czekano na nich. Nie potrafię podać nazwisk, mieli ze sobą kije. Wrota stodoły były otwarte. Wpędzano kobiety, dzieci, mężczyzn – wszystkich Żydów z rynku do środka stodoły.
Wzdłuż domu mieszkalnego siostry mojej matki – wykopany był rów. Tam mężczyźni stawiali dzieci żydowskie, w wieku 6 do 10 lat. Jak dziecko było starsze wpędzano je razem z dorosłymi do stodoły. Dzieci ustawiano po 10 koło siebie i mój wuj Władysław D., który miał jako jedyny karabin – strzelał w pierwszego. Pociski po przejściu przez ciało pierwszego dziecka – zabijało następnego. Mówili, że szkoda kulek na Żydów. Jednym pociskiem wuj mordował 10 dzieci Żydowskich.

Ciała dzieci wrzucano do dołu i zasypywano wapnem. Nie wiem ile dzieci w ten sposób zamordował. Podobno jeden chłopiec uratował się. Tych dzieci żydowskich zamordowanych przez wuja było dużo. Żydów w ogóle było bardzo dużo – kilkaset osób. Podobno około 800 osób. W tym samym czasie jak mordowano dzieci, podpalono stodołę z ludźmi wewnątrz. Wiem, że stodołę oblewał środkiem palnym K., imienia nie znam, tak mi mówiono.
Sam proboszcz podpalił stodołę, to znaczy podłożył ogień. Ludzie krzyczeli, potem krzyk ustał.

Gdy ogień i żar ustał ludzie chodzili po palenisku z sitkami i szukali złota. Domy Żydowskie zostały ograbione – rozebrane i wywiezione do innych miejscowości. Wiem, że moja mama uratowała przed śmiercią dwóch chłopców i dwie dziewczynki żydowskie. Najstarszy chłopiec miał 13 lat. Było to rodzeństwo, nosili nazwisko S.. Mama je ukryła w piwnicy. Po pewnym czasie – po może dwóch tygodniach, jeszcze nie było Niemców – wywieźli te dzieci furmanką przykrywając słomą do lasu do wsi Czerwonki – do pana R, prowadził on młyn wodny. Dzieci zostały następnie umieszczone u K. Następnego dnia po wywiezieniu od nas dzieci Polacy, nasi kuzyni, zrobili nam w domu rewizję. Z. Szymon – (ojca siostry mąż) – po wojnie był sekretarzem PZPR w Radziłowie, Aleksander D. – sąsiad, wiem, że powiesił się w Łomży nad Narwią w latach osiemdziesiątych, K. Lucjan (wiem, że chciał matkę zastrzelić) – widziałem go na odpuście w Radziłowie 26 lipca w latach sześćdziesiątych. Wszyscy oni brali udział w pogromie Żydów.

W pogromie Żydów brał też udział teść Piotra K. – kuzyn Jana S. Wiem, że mieszka w Radziłowie do dnia dzisiejszego. Jego teść to – Józef L. To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie."

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones