Oglądałam go sama w nocy gdy byłam dzieckiem.Do dzisiaj jest moim faworytem wśród horrorów.Za każdym razem gdy oglądam Smętarz dla zwierzaków" ( mam gęsią skórkę i się boję a mam dziś 29 lat ... :)
Uff.. myślałam, że jestem jedyna! ;) Do dziś przerażają mnie sceny z Zeldą, nawet przy włączonym świetle :D
Zelda wrrrr na samą myśl mną telepie ..ze strachu... a wiesz że postać Zeldy grał mężczyzna?
Tak tak :) Ale jakoś do tego aktora żywię sympatię za to jak mnie nastraszył :)) Rola życia... :D
Mam podobnie : ) W sumie jest to jedyny horror ( a oglądałam ich sporo) który budzi we mnie niepokój, nawet po tylu latach ;)