otoz jedynka byla przecietna,ale kiedy obejrzalem dwojke zauwazylem ze cos tu nie gra. hmmmmm
Myslalem ze tylko ja zauwazam w tym filmie pustke, biorac pod uwage wszechobecne uwielbienie. Jednak nie jestem sam co niezmiernie mnie cieszy. I nie chodzi tu o pustke w scenariuszu - bo patrze na shreka jak na "smieszna bajke dla dzieciakow i nie tylko" - a moje pytanie brzmi : co wy w nim widzicie ?
Bardziej podobal mi sie chocby Madagaskar czy Epoka i jesli chodzi o humor i wykonanie zdecydowanie przewyzszaja "cudownego shreka".
Madagaskar lepszy od Shreka? Mózg zrobił fiku- miku czy co? Gust na poziomie naleśnika !
Nie chcę nikogo obrażać...bo madagaskar był niezły...no i o gustach się nie dyskutuje...ale....nie mogę się powstrzymać od napisania że Darth Maul i Yokoshi mają 100% racji...;)
Dla mnie także Shrek to padaczkowata bajka . Jedynka ujdzie pośród tłumu amerykańskich pseudo bajek . Niczym szczególnym się jednak nie wyróżnia .
Humor jest strasznie drętwy i prostacki . Dwójka to już kompletne dno . Nawet nie skończyłem oglądać do końca bo mi się niedobrze robiło .
Tak sztucznej historii , bohaterów , dialogów , muzyki to się żadko widzi / sł. .
Madagaskar nie widziałem , Epokę za to widziałem , jest bardzo dobra .
Z bajek poleciłbym Atlantydę ( dubbing ! ) , japońskie anime , mangi ( Princess Mononoke , My neighbour Totoro ) , wszelkie Kubusie Puchatki , Smerfy , Gumisie ... pozdro
Lubisz bajki które sam oglądałeś w dzieciństwie a nie trawisz dzisiejszych.....nomalne,przec ież nie jesteś już dzieckiem(jak sądze) a to jest bajka dla dziecioków właśnie.
Mi akurat podoba sie humor w Shreku i jego "zyciowosc" pomimo tego ze rzecz dzieje sie w fantastycznym swiecie. Trzeba do takich filmow podchodzic z dystansem i z otwartym umyslem. Epoka i Madagaskar tez mi sie podobaly ale np Madagaskaru nie uwazam za film lepszy od Shreka, ale raczej za jeden wielu filmow tego typu ktore powstaja na fali popularnosci zapoczatkowanej przez Shreka wlasnie. Trudno mi zrozumiec co takiego jest w Madagaskarze czego nie ma w Shreku.