Popieram! Też mnie to nieco zszokowało. A do tego jeszcze to, z jaką pasją, zachłannością i radosnym wyczekiwaniem w głosie były poruszane te tematy. Bajka na pewno dla starszych dzieci (od 10.lat w górę), a i tutaj bym polemizowała.

I mnie także - 4/10 !!!

Trzeba zauwazyc, ze wspolczesne bajki, produkowane niby dla najmlodszych, kierowane sa chyba jednak glownie do doroslych...pelno jest dialogow, zarcikow, gdzie dorosly sie zasmieje, a dziecko zwyczajnie nie zrozumie.

Uwazam, ze przsadzacie.z kultowych bajek gdzie jest mowa o zabijaniu wystarczy wymienic "piekna i bestie" czy "krolewne sniezke", gdyby sie bardziej zastanowic,pewnie moznaby podac wiecej pezyklcadow.

nie porównuj baśni z tym chłamem

jestem dorosły ale poziom pustki w tej bajce mnie załamał :/

Ja też jestem załamany :/

Tak. Zdecydowanie przesadzone. Wydaje mi się, że takie filmy są po to, by demoralizować dzieci.

Ludzie, przesadzacie, są bajki dla najmłodszych i są bajki dla ciut starszych, Sekretne życie jest dla tych ciut starszych, nie da się uchować dzieci przed całym złem świata (taka izolacja byłaby szkodliwa), takie dzieci już widziały nie jeden horror i scena, w której jest żartobliwie opisane zabójstwo, nie jest czymś, co zrujnuje ich psychikę.

Mnie też uderzyła scena śmierci węża, myślałem wtedy o dzieciach, ale trzeba w jakiś sposób zaznajomić młodzież z tym motywem w popukuturze, przykładowo taki Król Lew też zrobił podobnie, dzieci są o wiele bardziej inteligentne niż większość rodziców myśli, takie coś nie zniszczy im całego zycia xd

Właśnie, jacy wrażliwce, bo dzieciaczki się przestraszą...W takim razie Król Lew był brutalny (zły wujek, morderstwo), Mulan też (strzał w plecy posłańca na polecenie uśmiechniętego przywódcy, mordobicie do nieprzytomności między strażnikami pałacu a wrogami Chin, przygniatanie cesarza xd) i serial-bajeczka Conanie Barbarzyńcy (golas o aparycji serialowego Spartakusa. Tyle z pamięci na szybko jestem w stanie napisać. No i oglądanie tych "brutalnych" bajek nie zwichnęło mojej osobowości.

Gdyby przeanalizować fabułę "Jasia i Małgosi" to: Patologiczni rodzice porzucają w lesie dwoje dzieci, które następnie trafiają na chatkę z cukru. Potem starsza kobieta więzi brata a z siostry robi swoją niewolnicę. Po paru dniach zamierza żywcem spalić dwoje dzieci, które jednak jej uciekają. Więc naprawdę uważacie że to jest jakkolwiek lepsze od "sekretnych zwierząt"? Po za tym większość dzieci w wieku ponad 8 lat rozumie tematykę śmierci i morderstwa.