Jak zwykle nie czytać wypocin tych pseudo znawców i krytyków filmowych z dołu i brać się za oglądanie bo to najpiękniejszy i najbardziej wzruszający film jaki widziałem. Charlize Theron według mnie to najpiękniejsza kobieta, numer 1.
pozdrawiam
Według mnie brakowało tego czegoś.Końcówka była bez sensu.Ona odeszła bo nie chciała, żeby on widział ją w takim stanie itp. a późniejsza wizja jest taka, że gdy ona się zajmuje się umieraniem w jednej z części miasta on żyje sobie normalnie w drugiej.i to jest ta ich wielka miłość?