Świetne rysy psychologiczne postaci głównych, zwłaszcza Dave'a, relacje międzyludzkie i to jak mogą się zmienić pod wpływem jednego zdarzenia (choćby wątek żony Dave'a), niejednoznaczni i prawdziwi bohaterowie no bo czy Jimmy'ego można uznać za całkowicie negatywną postać? Do tego klimat budowany przez świetną muzykę oraz oczywiście dobre aktorstwo. Dodatkowo bardzo lubię filmy z wątkiem kryminalnym w tle, więc siłą rzeczy Mystic River zyskuje dodatkowego plusa.

Dokładnie te same odczucia + prostota historii.

szczerze to ja też nie rozumiem szumu wokół tego filmu. nic nadzwyczajnego, czekałam aż się skończy, z nadzieją, że zakonczenie mnie czymś zaskoczy, a tym czasem wielkie nic.

Przede wszystkim zapomniałeś o oznaczeniu "Spoiler" - ludzie, którzy nie oglądali jeszcze filmu, mogą cię znaleźć i zabić ;)
Ponadto bardzo polecam przeczytanie książki. Dla mnie film też był nudny, może też dlatego że czytałam wcześniej książkę, choć film jest niesamowicie wierną adaptacją, nawet dialogi są słowo w słowo wzięte z książki. Niemniej książka jest arcydziełem, po prostu morduje i rozwala na łopatki, podobnie zresztą jak wiele powieści Lehane'a. Akurat wątek kryminalnego "zaskoczenia" (dzieciaki itd.) jest moim zdaniem w tym filmie najmniej ważny. Kluczowa jest postać Dave'a, jego psychologia i wszystko to, co się wokół niego dzieje. No i tak charakterystyczne dla Lehane'a dylematy moralne, na które nie dostajemy żadnej odpowiedzi.

Jak znajdę chwilę czasu to nie omieszkam przeczytać ;)
A za brak tagu przepraszam, w sumie pierwszy temat na filmwebie i mimo tego, że irytują mnie ludzie spoilujący bez odpowiedniego zaznaczenia, sam to zrobiłem. Da się jakoś zedytować temat/wypowiedź? Czy taka opcja wygasza po czasie?

Obawiam się, że nie da się edytować... co dla mnie osobiście jest na Filmwebie dość irytujące, bo nie da się np. zmienić wpisu, gdy się zauważyło przecinek nie w tym miejscu ;)
Ale to nic, każdemu się czasem zdarza :) z czasem wątek i tak spadnie z pierwszej strony, chyba że wzbudzi wyjątkowo burzliwą dyskusję :)

Dla mnie również film jakiś wybitny nie jest :) Po ocenie na filmwebie spodziewałem się dobrego,trzymającego w napięciu thrillera a dostałem w miarę przyjemny do oglądania kryminałek . Dałbym 5/6 aczkolwiek postać Jimmyego ciągnie ocenę w górę .

Poniewaz w tym filmie wlasnie bardziej chodzi o ukazanie glownych bohaterow niz o sama akcje ... moze dlatego niektoryzy uwazaja ten film za nudny.

[SPOILER] Lubię gdy w filmie/książce występują zbrodnie na tle psychologicznym. Taka mieszanka kryminału z dramatem psychologicznym. Mój ulubiony gatunek. Coś w stylu ,,Bezsenność" lub ,,Zawodowcy", może nawet ,,Infiltracja". Dalej, oglądając filmy przywiązuję dużą wagę do gry aktorskiej, dialogów, otoczenia, ujęć itp. - nie tylko do akcji [ tak mam, nwm czemu]. Tak więc przyglądałam się wszystkiemu i stwierdzam, że każdy szczegół został starannie dopracowany. Wszyscy zagrali wspaniale. Faceci w ,,Rzece Tajemnic", czyli niezbyt przystojni aktorzy, zagrali wspaniale! Szczególnie Tim Robbins. Dalej, nienawidzę wesołych zakończeń, uwielbiam, kiedy umiera główny bohater. Trauma z dzieciństwa, zdarzenie, które na zawsze pozostawiło po sobie ślad- to też mnie kręci. Podsumowując, spodobał mi się ten film,ponieważ trafił we wszystkie moje potrzeby. Może po prostu nie trafiłeś w gatunek, który ci odpowiada, albo po prostu mamy inne zdanie. Nie wtrącam się.
Pozdrawiam

kaioken 26 dobrze wyraził nasz podziw, jego podstawy, a ja dodam, że obserwowanie tak dobrej gry aktorów jest niby leżenie na leżance u psychoanalityka, bo podobne napięcia, zmiany psychiczne, niestałość w reakcjach znamy z naszego życia, to jest jak wejście na wysoką górę, by zrozumieć plan miasteczka i dostrzec niewidzialne z dołu jego elementy.

gimbusy powinny miec osobne forum na swoje madrosci.