Niestety, ale ta historia mnie nie urzekla... po prostu jest to animacja jakich wiele. Srednia fabula, srednia grafika, humor slaby, podobnie jak teksty i dubbing. Jedynym i skuteczynym wabikiem jest chyba postac producenta - Antonio Banderas. Bo inaczej nie moge zrozumiec co jest takiego fajnego i super w tej produkcji, ze ma taki rozglos. Ogladalem obraz w polskiej wersji dubbingowej, ktory jest niestety kiepski. Jedynie Kamińska daje jakos rade. Oczywiscie widzialem pare gorszych animacji w zyciu, ale to nie jest pocieszenie... Raczej nie polecam... 5/10