No to mnie nabrali, nie spodziewalem sie ze zobacze najlepszy film w ciagu ostatnich 2 lat. Mialem wrazenie ze obserwuje z ukrytej kamery dokumentalna relacje z zycia rodziny borykajacej sie z problemami, ktore moga spotkac kazdego z nas, gdyby nie jakze wazny watek wiary z perspektywy muzulmanow. Czlowiek obserwuje film starajac sie razem z bohaterami znalezc sposob na pozytywne rozwiazanie problemu.... a moze nie z bohaterami a bohaterka, mloda dziewczyna na ktora dorosli non stop zrzucaja odpowiedzialnosc za podjecie decyzji ktora zawsze dotknie jedna z stron.