poziom fantazji znacznie przekracza hollywoodzkie standardy, jest inteligentie zabawny.
dla mnie super.
9/10

Michelle Monaghan jest BOSKA.Film jest zabawny wzruszający inteligenty świetnie spędzony czas.Jeden z tych filmów po których masz ochotę wstać i tańczyć albo wyć z radości do księżyca albo iść na imprezę i się zakochać {No chyba że masz żonę tak jak ja za plecami to nie radze lol}Polecam pozycja obowiązkowa!

a szkoda że nie miał premiery w Polsce...

Cóż mogę rzec? Że raz udało mi się zaśmiać na tej przezabawnej komedii romantycznej... Romantyzmu też w filmie jest tyle, że więcej jest w szklance z piwem. Ogólnie czułem się jak gdybym biegł w tłumie. Wciąż drżałem ze strachu, że upadnę i zostanę stratowany! Z ogromną ulgą przyjąłem napisy końcowe. I tu też ogromne...

Tak naprawdę o niczym. Kolejne głupie teksty przelatują, a ty tylko patrzysz na zegarek...

a jednak!

Wprawdzie ma tu tylko bardzo skromny udział, ale gra naprawdę fajną babkę. Poza tym trzeba przyznać, że jest przy tym bardzo ładna. Tylko trochę mi nie pasuje do romantycznej komedii. Lepsza jest jako zwariowana panna :))

Męska część obsady jest bardzo zachęcająca. Ciekawe co z tego będzie.

Czy gdzieś w filmie wspomniane jest imię głównego bohatera, bo jakoś go nie wyłapałam?

Typowa hamerykańska komedyja romantik
Grupka wspierających się przyjaciół
Przyjaciółka, która kocha głównego bohatera,, a on o tym nie wie, choć się z nia przespał
Wielka Miłość od 1wszego wejrzenia, czyli on ja kocha, ona go nie... chociaż może .... ale jednak .... no bo właściwie ma innego .... chociaż w gruncie...

Podejrzewam, że każdy inny aktor poradziłby sobie w tymże filmie, ale nie Chris Evans, który kompletnie nie potrafi grać.

Zajeb*ście poje*ana komedia (nie)romantyczna :P

..................... i tyle

Film strasznie przynudzający, z marnym scenariuszem. Romans tu żaden, wzruszeń zero. Dla mnie to taka marna amerykańska, biała kaszanka.