Pamiętajcie, że nie można oczekiwać od komedii z Leslie Nielsenem (RiP ComedyGod) wielkiego przesłania, czy od obyczajówki Woodego Allena masy adrenaliny. To jak ze spotrami walki, trzeba oceniać filmy w kategoraich, tak jak bokserzy walczą w swoich wagach.
Ktoś może powiedzieć że skoro dałem temu filmowi i Gran Torino czy Skazanym na Shawshank ocenę 9, to jestem niewyważony i co ma gówno do twarogu itp...
Jest to film CZYSTO SENSACYJNY a sensacji było tam po cholerze, jak na sensację film, reewelacja, jedynka też. 9/10 ;)