No cóż, nie kazdemu pewnie przypadnie do gustu, ale to mocne słowa ! Dla mnie z kolei przeciwieństwo, super film.

Gratuluję podejścia... :) Chyba srasz kasą skoro wychodzisz w połowie filmu nawet jak Cię nudzi. Ja nawet na Hurt Lockerze (na którym prawie zasnąłem) zostałem do końca, bo każdy film z każdą minutą może pokazać coś czego się nie spodziewasz. Nie było filmu, którego nie obejrzałem do końca.
Po drugie, to że współczujesz komuś, kto poczuł się rozbawiony świadczy tylko o Tobie. Bo każdego śmieszy co innego i każdy ma inne poczucie humoru, nie zawsze tak wyrafinowane jak Twoje.
Także reasumując podwójnie gratuluję podejścia do filmu i ludzi ;)
Brawa, publika szaleje, owacje na stojąco.
Dziękuję, dobranoc.

Też mam tak,że kończę film mimo,że nie zawsze chcę go skończyć,źle się później czuje jak przerywam w jakimś momencie,niemniej są ludzie i ludzie i jeśli ktoś ma się męczyć to lepiej niech faktycznie nie ogląda do końca-jego wybór.
Co do filmu nastawiłam się na akcję nie humor,jak dla mnie 2 lepsza niż 1 ale ta seria nie jest moją ulubioną.

Zmarnowany czas jest dla mnie zdecydowanie cenniejszy niż te pieniądze. Rozumiem, że kierujesz sie podejściem "zapłaciłam, więc niezależenie od g*wna jakie mi zaserwują, zostaję do końca". Jeżeli tak bardzo żałujesz tych pieniędzy nie lepiej wyjśc od razu, a zaoszczędzony czas spożytkować na pracę? Co do "humoru" w tym filmie, możesz mi podać choćby jeden przykład z pierwszej połowy filmu, który aż tak Cię rozbawił. Może ja jestem prymitywny i coś przeoczyłem, albo i nie zrozumiałem. Skoro to taki świetny i zabawny film podaj mi jakikolwiek przykład zabawnej sceny.

Co jak co, ale dla mnie to najlepsza komedia, jaką widziałem, zaraz po "Kac Vegas".

Mi tam sie podobalo ;)

Chociaż jeden rozsądny.

Dziękuję, zaczynałem tracić wiarę w ludzkość.

Wiesz co? Chyba ja też :)

Chłopie - zmień chodzenie do kina na wizyty w Empiku.

Może na jakimś etapie poczułbyś się rozbawiony gdybyś OBEJRZAŁ DO KOŃCA!

Zapewne ostatnie 10 minut filmu jest tak zabawne, że diametralnie zmienia cały obraz filmu. A ostatnia scena jest tak zabawna, że całe kino śmieje się do rozpuku. Na trzeźwo to pisałeś?

Zgadzam się. Marny film, zmarnowane pieniądze. Jedynka o wiele lepsza. Żal mi Malkovicha, który w jedynce był genialny-teraz żenujący..

Również wyszedłeś w połowie filmu?

ObejrzałAm do końca,Żartownisiu:)

To bardzo dobrze, przynajmniej masz prawo oceniać, w przeciwieństwie do założyciela tematu. Ocenianie filmu po wyjściu z kina w połowie filmu, to tak jakby ktoś cię oceniał po wyglądzie, na pierwszy rzut oka.
Wszyscy mówią: "jak cię widzą, tak cię piszą", ale nie wszyscy to rozumieją, widzą, znaczy ciągle, ale raz zobaczyli i to nie do końca ma odmienne znaczenia.

Tak, masz absolutną rację. Gdybym został 2 minuty dłużej to film nagle zacząłby mi się niesamowicie podobać. A ja głupi wyszedłem w połowie i przegapiłem najlepsze sceny zarezerwowane na drugą część filmu...

Chyba różne filmy oglądaliśmy. Ten,który ja oglądałem trwał dłużej niż cztery minuty.

Nie lubię gdy ktoś w taki sposób krytykuje film i ludzi, którym się spodobał. Tak jak brzmi powiedzenie "o gustach się nie dyskutuje" - nikt nie ma prawa kogoś obrażać ze względu na upodobania i gust. Ja w tym momencie mogę poczuć się obrażona, ponieważ film mi się spodobał, a ironiczne współczucie mi nie potrzebne. Innych śmieszą głupawe komedie, inni lubią wzruszać się nad ckliwymi dramatami... Tyle jest odmiennych opinii, ile ludzi na świecie.

Ten film jest grubo poniżej poziomu "głupawych komedii".

Według Ciebie tak, według mnie - nie. Ten serwis jest po to, by dyskutować na temat filmów, więc proponuję rozwinąć myśl.

Ludzie ...nie rozumiem może dla niektórych film nie jest śmieszny .(ja osobiście uważam że były zabawne momenty) ,ale na tym filmie nie nudziłem się ani minuty. stanowczo nie jest to film na którym można zasnąć czekając na finałowy moment przy końcówce filmu .:) .

RED2 to film liniowy bez fabuły, a ponad wszystko bardzo nudny. To, że w filmie co minutę jest jakaś strzelanina i coś wybucha nie oznacza , że film jest ciekawy. Osobiście dawno się tak nie wynudziłem.

Film liniowy... A czego oczekiwałeś? Że jak w niektórych grach, masz 6 zakończeń i 20 sposobów na przejście? ;d Ja Tobie współczuje wydanej kasy, a Ty nie musisz współczuć ludziom, którzy się dobrze bawili na tym filmie. Równie dobrze możesz napisać, że współczujesz ludziom, którzy się śmiali na jakimiś "Rrrrrr", czy innym "American Pie" itp. Pozdrawiam.

Nie rozumiem jak możesz "nie polecać" skoro nie obejrzałeś tego filmu do końca? Ja osobiście czekałam na ten film z niecierpliwością i jest to jedna z najlepszych komedii jakie można teraz oglądać. Fakt, że dla niektórych może być nudne, bo po prostu nie wszyscy są w stanie zrozumieć humor tego filmu. Zaliczam go do moich ulubionych, zarówno 1 część jak i 2. Naprawdę, niemądrym jest ocenianie czegoś, czego się do końca nie obejrzało, a najzabawniejsze momenty były właśnie pod koniec. c;

Hahaha, tu mnie rozwaliłeś "nie wszyscy są w stanie zrozumieć humor tego filmu", jakiego humoru? Podaj mi jakikolwiek przykład i wyjaśnij, bo ja jestem głupi i nie rozumiem. Naprawdę, nierozumiem jak kogokolwiek może coś tak dennego bawić. "Naprawdę, niemądrym jest ocenianie czegoś, czego się do końca nie obejrzało, a najzabawniejsze momenty były właśnie pod koniec." o tym pisałem juz nieco wcześniej i nie chce mi się tego wałkować po raz n-ty. " jest to jedna z najlepszych komedii jakie można teraz oglądać" - z tym się akurat zgodzę. Poziom dzisiejszych filmów jest tak niski, że jestem w stanie poprzeć tę tezę.

Chyba nie sądzisz, że pamiętam film na pamięć i jestem w stanie przytoczyć Ci jakiś zabawny tekst. Większość "dowcipów" w tym filmie mają charakter czarnego humoru biorąc pod uwagę fakt, iż jest to thriller. Nie do wszystkich takie kawały docierają. Jednak jeżeli już tak bardzo chcesz dostać jakiś przykład to można się roześmiać patrząc na rolę partnerki Mosesa.
Skoro uważasz, że poziom dzisiejszych filmów jest niski, być może sięgasz na złe półki. :)