Mam takie pytanie. W scenie, gdy pijani esbecy wynoszą Kaniewskiego i ryczą "Balladę o Janku Wiśniewskim" pada niezrozumiałe dla mnie słowo. Jest to między początkiem piosenki a słowami Stopczyka "Dzisiaj puścimy z dymem całą naszą pieprzoną przeszłóść". Brzmi to jakby ktoś mówił "jestem ebski" (?????????????????). Na soundtracku z filmu kwestia ta pada na nagraniu 4, jednak dajle jest niezrozumiała. Proszę, czy ktoś może wie co to za kwestia? Dziękuję!
http://www.tatry.alleluja.pl/tekst.php?numer=16278 pod tym linkiem masz cała balladę o janku wiśniewskim:)pozdro:)
Według mnie po prostu jeden z aktorów, który miał odgrywać rolę Kaniewskiego, po prostu niezbyt dyskretnie zapytał "jestem Kaniewski??".
To brzmi logicznie... ale chyba nie pytał Zbigniew Bielski, tylko Kaniewski był tak pijany, że na "Kaniewski wstawać" pyta czy to o niego chodzi :).
Pozdro
4 to po prostu numer nagrania na soundtracku z "Psów", nie bardzo czemu wiem ten (hmmm hmmm) utwór nosi nazwę "Ona".
nie to nie tak właśnie sie dowiedziałem chodzi o muzyke,o muzyczne takty na 4 - 1<janek 2<wiśniewski 3<padł 4 tak mi to kumpel wytłumaczył
a wie ktoś co oni śpiewają ? bo ja niestety nie mogłem usłyszec w niektórych momentach co mówią
Na drzwiach ponieśli, go Świętojańską,
Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom.
Myśmy tam stali, dzielnie rzucali,
Janek wiśniewski padł
w oryginale jest inaczej, ale oni zamienili to na uzytek SB i Ub, że oni stali po drugiej stronie...
pierwsza zwotka:
Na drzwiach ponieśli go Świętojańską,
Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom.
Chłopcy stoczniowcy pomścijcie druha!
Janek Wiśniewski padł.
i druga:
Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chyloni,
Dzisiaj milicja użyła broni.
Dzielnieśmy stali i celnie rzucali,
Janek Wiśniewski padł.