Jeden ze słabszych filmów Almodovara. „Volver” i "Złe wychowanie" były zdecydowanie lepsze.
nie zgodzę się... mi się podoba nowe oblicze mistrza.... byłoby nudno gdyby kręcił cały czas podobne kino :) czekam z niecierpliwością na następne dzieła!
"Volver" i "Złe wychowanie" były inne, a nie gorsze... Też na początku zacząłem porównywać "Objęcia" do tych filmów, jednak im bliżej końca, tym silniejsze odczucie, że to kolejny punkt zwrotny u Almodovara. Tylko, że co nowy film Pedro, to takie właśnie odczucie się odnosi;) Chyba o to chodzi;)