Zawsze chciałem, żeby zrobili coś o polskim rapie. Biografia Chady się do tego nadaje, już nawet nie tylko ze względu na jego osobę, ale też był w rapie prawie od samego początku, współpracował z wieloma innymi. Mam nadzieję, że nie pójdą tylko w stronę życia Chady, ale też odwzorują dobrze klimat polskiego rapu, lata dziewięćdziesiąte. Amerykański rap doczekał się Straight Outta Compton, który był nie tylko biografią NWA, ale też dobrą lekcją historii dla tej muzyki. Mam nadzieję, że tutaj też pójdą w tym kierunku.
Tylko wiesz, Jesteś Bogiem skupia się głównie na Magiku i jego życiu, nie oddaje w pełni klimatu polskiego rapu tamtych lat, bo Paktofonika i K44 to trochę inny, nietypowy rap. Wtedy panował rap uliczny, a Chada jest właśnie jego reprezentantem, współpracował z wieloma raperami tego nurtu, między innymi z Molestą, dlatego Proceder ma większy potencjał na takie klimaty.
Myśle też, że to jest film nie tylko dla dzisiejszej "zbuntowanej" młodzieży, która uczy się jeszcze w gimnazjach, liceach czy technikach. To jest podróż dla osób, które już albo wyrosły ze słuchania rapu albo wciąż go słuchają tylko rzadziej. Sentymentalnie, ale z pazurem.
Z tego co kiedyś czytałem wywiad z nią, to ona sama wychowała się w nieciekawych klimatach i jeśli chodzi o Polskie środowisko aktorów głównego nurtu, to właśnie chyba ona z pośród niego najwięcej może mieć do powiedzenia na temat ulicy, zwłaszcza tej w latach 90 i na początku 2000
W zasadzie się zgodzę z twoją wypowiedzią chociaż Proceder podobnie do jesteś bogiem też skupi się na jednej osobie ( Chadzie ) ogólnie o hip- hopie w Polsce opowiada film blokersi to dokument z 2001 roku jak by ktoś nie wiedział
to nie jest problem tylko Polskich raperów, ale ogólnie muzyków na całym świecie. Zwłaszcza kiedy nagle z przeciętnego grajka nagle lądujesz na szczycie i spada na Ciebie ciężar ogromnej sławy, a co za tym idzie imprezowania i przygodnego seksu. Niejeden o tym marzy, ale kiedy ten ciężar już na niego spadnie nie potrafi go udźwignąć, co w konsekwencji - niestety - prowadzi to tragicznych historii i uzależnień.
subkultura hiphopowa zawsze nieco odstręczała (choćby wulgaryzmami używanymi zamiast kropek i przecinków), ale mysle, ze nosi w sobie pewny ladunek emocjonaly, jakas szczerosc. mam nadzieje, ze otrzymamy to w tym filmie
W filmie jest też powiedziane, dlaczego Chade tak ciągnęło... Narkotyki i alkohol to tylko symptomy większych problemów.
Marcinie, jest jakiś film/serial/gra na filmwebie, której jeszcze udało Ci się nie skomentować? XD
Nie żebym się spinał, ale gdzie nie zaglądnę tam jesteś Ty XD
Ale dlaczego tlyko dla fanów?
Ja w ogóle Chady nie słuchałam, a film objerzę, bo lubię polskie kino.
Warto, ja byłem z osobą, która nie zna Chady i jemu się też podobało. To też bardzo dobrze opowiedziana historia.
Jestem po pokazie przedpremierowym i śmiało mogę polecić ten film. Zdecydowanie jeden z najlepszych filmów biograficznych - nie znałam dobrze Chady i ciężko powiedzieć ile w tym filmie jest prawdy, jednak dla mnie film był autentyczny i pokazywał wachlarz emocji. Główny bohater znakomity. :)
Taaaa, to nie jest o polskim rapie, to jest o Chadzie. Też nawet się dziwiłem, że po wydaniu płyty on nie ma problemu z hajsem, a w polskim rapie tym ulicznym, to właśnie często z płyty nie ma wiele hajsu i na samej muzyce dużo się nie zarobi.
Ale najbardziej mi szkoda, że skoro kręci się film tak szybko, to można było zapodać cameo prawdziwych raperów, którzy przez te kilka lat aż tak się nie zmienili, żeby nie dało się ich odświeżyć. W kawałkach Chady było pełno skitów od innych raperów, to można by było jakoś dać na jedną scenę Bezczela, OSTRa czy kogoś z Firmy lub Pezeta albo Schudart by znów zagrał Fokusa i fajny kontrast by był. "Straight Outta Compton" jak i inne amerykańskie filmy o tym to zapodawały pełno innych artystów, a u nas o dziwo z tym średnio.
Też ogólnie dość mocno przeciętny film wyszedł.