Powiem tak. Nie spodziewałem się niczego po tym filmie. Zwiastun średnio mnie zachęcał. Ale jednak poszedłem i pomyślałem "prawdopodobnie będzie średnio".
O dziwo było nieźle.
Racja, nie jest to film wybitny, z ambitną fabułą i ma trochę problemów (między innymi brak napięcia przez większość czasu) , ale jednak bawiłem się bardzo dobrze. Prości, ale sympatyczni bohaterowie, równie proste, ale i zabawne żarty (choć tego humoru jest trochę za dużo) i satysfakcjonująca rozwałka.
Choć nie jest to film, który będę wspominał latami, to na pewno nie powiem, że seansu z Predatorem żałowałem. Do popcornu, coli i luźnego wieczoru pasuje idealnie :)