I wszędzie pełno czarnych. W tym filmie tak naprawdę pokazano walkę białego
z czarnymi ... I kto zwyciężył ?
Po pierwsze, dałbyś sobie spokój z tym "zal". Teraz wszystko i wszystkich - tylko "zal" i "zal". Jak masz w ten sposób komentować, to daj sobie spokój i wracaj oglądać kreskówki.
Po drugie. Dałem taką samą ocenę "5". Zapowiadał się bardzo ciekawie, ale końcówka, była dla mnie marna. Film naprawdę ciekawy, ale do godziny oglądania. No i scena z sędziną - KOZAK!
Też mam odczucia, że jest tu trochę wątku odnoszącego się do koloru skóry. Najważniejsze osobistości w filmie są czarnoskórymi. Rzadko daje się takie role czarnoskórym. Odniosłem wrażenie, że film, jakby chciał się zemścić na białych. Proszę mnie nie posądzać o rasizm. Tak nie jest. To są tylko moje odczucia.
Poza tym, dla mnie film nie daje żadnych wniosków, które można by po zakończeniu wyciągnąć. Kończy się dziwacznie. Nic z tego nie wynika - tak, jakby zabrakło im pomysłu, jak to skończyć.