PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1115}
6,8 4,1 tys. ocen
6,8 10 1 4067
6,3 6 krytyków
Popioły
powrót do forum filmu Popioły

Rozumiem, ze sprawa konia zaniża ocenę....ale taka postawa nazywa się "prezentyzm". W latach sześćdziesiątych byłem dzieckiem i niestety czasem byłem świadkiem jak wokół mnie topiono ponadnadmiarowe szczenięta, zabijano jastrzębie jako szkodniki itp... wtedy były po prostu inne czasy. Jak płakałem nad tymi przypadkami to uważano mnie za dziecko nienormalne.A teraz to rozumiem. Inne czasy inna wrażliwość. Jest to jeden z nielicznych filmów, gdzie pokazują jak polscy żołnierze dopuszczają się gwałtów i nieprawości (bo tak było). Teraz w dobie baśni o żołnierzach wyklętych taki reżyser byłby SKOŃCZONY ... wizualnie jako dzieło sztuki i w warstwie intelektualnej film świetny i tyle w temacie

nemo131

Jak czytam takie wypowiedzi to krew mnie najjaśniejsza zalewa. "inne czasy inna wrażliwość" co mają czasy do rzeczy? Albo się ma wrażliwość albo się jej nie ma i jest się zwyrodnialcem i nie zależy to od czasów, bo przypominam o takim średniowiecznym świętym z Asyżu, który się nazywał Franciszek, a który to w każdym zwierzęciu, ba roślinie widział brata I TAK TEŻ Z MIŁOŚCIĄ I SZACUNKIEM GO TRAKTOWAŁ . Tak samo NIEZDROWO usprawiedliwia się biskupa Wojtyłę, który przenosił pedofilów księży do innej parafii, bo takie były czasy....

ocenił(a) film na 7
tisoc

"Najjaśniejsza krew...":-)) Musze się włączyć, bo taki oburzony jesteś i żeby było jasne jestem przeciwna zabijaniu zwierząt, topieniu nadmiaru kociąt, strzelaniu do sarenek itp., ale myśląc o byłych czasach, czy Twój tata nie zabijał karpia, który pływał w wannie przed wigilią? Czy nie bywałes na wsi, gdzie normalną sprawą było zarżnięcie kury na obiad? Takie byly czasy...

Ewiatko

aha czyli chce mi Pani powiedzieć, że w tamtych czasach masowo zrzucano żywe konie ze urwisk skalnych i filmowano jak giną w męczarniach? i dalej czyli gdyby Pani żyła w tamtych czasach to też by sobie Pani zrzucała konie z urwisk i całość uwieczniała na taśmie? Droga Pani, podjęła się pani rzeczy nie do obrony, która notabene Panią dyskredytuje, kompromituje i ośmiesza. tak jak już wcześniej pisałem, a napiszę Pani raz jeszcze, w nadziei że trafi to do Pani, iż w żadnym razie nie jest to kwestia czasów tylko ludzi. jeśli ktoś jest zwyrodnialcem i sadystą to nim będzie, niezależnie od czasów w których żyje czy motywacji, które nim kierują KROPKA

ocenił(a) film na 10
tisoc

Każdy z nas w swoim życiu zje kilkadziesiąt świnek, kilkaset kurczaków, parę krówek... itp, itd. Tak to już jest. 
Ale najważniejszy jest stary, chory koń sprzed prawie 60 lat, który i tak za chwilę trafiłby do rzeźni. 
Być może koń ten patrzy teraz z końskiego nieba na te dyskusje i rży ze śmiechu. 

andre_

Kto zje ten zje.
Stary, chory(skąd Pan o tym wie?), a jeśli już  to zrzucajmy z urwisk stare chore istnienia i bądźmy pewni, że  zabite w ten sposób będą rżeć ze śmiech z ichnich raju że zgotowaliśmy im taki los. ....
czy Pan się czasami czyta?

ocenił(a) film na 7
tisoc

tisoc musi mieć ostatnie słowo i musi wszystkich sponiewierać po drodze. Weź coś na wstrzymanie. Miłego dnia

Ewiatko

Jakie ostatnie słowo? O jakim sponiewieraniu wszystkich piszesz? Chyba, że o tym co spotkało to nieszczęsne zwierze. Weź coś na wstrzymanie. Miłego dnia.

ocenił(a) film na 10
tisoc

Wiem bo czytałem o tym. Kręcili to w Bułgarii, Żuławski kiedyś opowiadał. Zaś co do jedzenia mięsa - rozumiem że jesteś wege od urodzenia :D  A tatuś i mamusia też? Dziadkowie podobnie? Chyba nie. Czyli twoja rodzinka też już swoje zjadła.

andre_

męczysz chłopie. jak byś nie zauważył temat jest konkretny i dotyczy zwyrodnialstwa Wajdy w jego filmie Popioły., a ty mi tu piszesz o jedzeniu zwierząt przez moją mamusię tatusia i dziadków. Weź coś na wstrzymanie. Miłego dnia.

ocenił(a) film na 10
tisoc

I o tym właśnie piszę. To jest szerszy temat. A ty widzisz tylko konia sprzed 60 lat.

andre_

Widzę zwyrodnialca i sadystę, przez którego zupełnie niepotrzebnie, biedne zwierzę umierało w niewyobrażalnych dla ciebie mękach...

ocenił(a) film na 10
tisoc

Że niepotrzebnie, to zgoda, niczego to do filmu nie wniosło - ale kręcenie afery po tylu latach uważam za bezsensowne.
W tzw. międzyczasie twoja rodzina i przyjaciele zjedli tysiące "biednych zwierzątek" które też umierały w cierpieniach. No ale filmów nie ma, więc luz.

andre_

a ten znowu swoje a piać od nowa Nikt żadnej afery nie kręci. MÓWIMY TUTAJ O ZWYRODNIAŁSTWIE, PO TO BY NAPIĘTNOWAĆ TAKIE ZACHOWANIE BEZ WZGLĘDU KIEDY SIĘ WYDARZYŁO. Twoje powtarzanie w kółko o tym, że moja rodzina zjadła tysiące biednych zwierząt pokazuje tylko twoją bezsilność w braku argumentów na to konkretne zachowanie. Szeroko pojęte człowieczeństwo nakazuje nie milczeć o takich sprawach, nie mówić nic się nie stało bo koń teraz sobie z tego rży z swojego końskiego raju. Potem jakiś baran jeden z drugim przywiążą psa do samochodu i wyjeżdżają z nim na spacer. No i właściwie nic się nie stało bo moja rodzina zjadła tysiące biednych zwierząt.

ocenił(a) film na 10
tisoc

Grubo.

Ewiatko

Ale w dzisiejszych czasach też zażyna się kury na obiad, nie tylko w "tamtych czasach".

ocenił(a) film na 7
renata_9

No, zapewne tak, choć ja piszę ze swojego punktu widzenia, bo nie bywam na wsi i nie mam takich widoków na codzień

nemo131

wtedy konie sie zabijało i jadło, ale dzisiejsze płatki śniegu oczywiście się zesrały :D