"Każdy kto widział pierwszy dzień festiwalu poprze moje zdanie"
gówna prawda, ja nie poprę.
przestań gadać o kale.
zresztą wystarczy jeden Twojego autorstwa na temat tego filmu.
"zbrodnie czasu" potkały się z niezła reakcją, więc przestań się tak podniecać. nie przychodź, nie oglądaj, nie marudź. i tak nikt Ci nie zapłaci 20 zeta za te kałowe posty.
i tak w ogóle jak możesz pisać, żeby ludzie nie przychodzili na ten festiwal? widziałeś filmy z kolejnych dni? wiesz kto to Dario Argento? wiesz kto to Sturat Gordon? wiesz może, że tych filmów nie ma nawet w polskiej dystrybucji i ktoś musiał je wyszukać, zrobić napisy i się postarać, żeby to zrobić?

fakt, dwa pierwsze filmy to nie horrory i tu jest podstawowa wpadka. ale "Zbrodnie czasu" to ciekawy film. "pop skull"... cóż...
potem mamy "feeding" i "dying god" podobno marne. "wizard of gore" podobno niezły. mamy klasyk "suspiria" no i "stuck" i " mullberry street", na które juz długo czekałem. wole taki festiwal niż zebranie do kupy komercyjnych horrorów które dopiero co grali wszystkich kinach.

Po PoP Skull nawet Martwica Mózgu była by hiciorem. Nikt mi za to nie płaci nawet tego nie oczekuje. Ale nie lubie gdy jestem okradany, a HF tym właśnie jest OKRADANIEM KLIENTA. "Nie przychodź" - nie bój się nie przyjdę. "Nie oglądaj" - POP SKULLA napewno już nie będe (ani innych filmów z HF). "Nie marudź" - tu akurat możesz se pogadać bo ja marudzić i tak będe. HF ma ponoć pokazać najciekawsze tytuły: i na początek mamy Pop skull. Taki film o EMO dla EMO i chyba przez EMO zrobiony. Zbrodnie czasu pasują do Horroru jak Gosiewski do polskiej reprezentacji. Następne filmy mówisz. Przyznaje Stuck to bym obejrzał ale reszte wole ominąć z daleka, łącznie z Piłą V. Prawdopodonie będą trzymały poziom IV czyli więcej krwi niż pomysłu. "wole taki festiwal niż zebranie do kupy komercyjnych horrorów które dopiero co grali wszystkich kinach" to twoje zdanie i nie będę polemizował szczesz się męczyć w kinie i wychodzić przed zakończeniem seansu to twoja sprawa. Ja mówie PAS. Tak jak i większość ludzi po Pop Skull

po 1 "martwica mózgu" była hitem mimo, iż powstała przed "pop skull" i to jest fakt, którego nie zmienisz, choć oczywiście może Ci się nie podobać.

po 2 nie jestem emo, dla mnie słowo "emo" jest puste i nie istniej, tak jak "blokers" i tym podobne określenia wymyślone przez półmózgów identyfikujących się z subkulturami lub marnych pismaków

po 3 nie nadal nie wiem dlaczego twierdzisz, że "zbrodnie czasu" sa "TRAGEDIĄ"

po 4 nie pododba mi się ton Twojej wypowiedzi. obejrzałeś dwa filmy za 20 złotych. to nie wiele, choć oczywiście nie jest to nic. masz prawo mieć pretensję o to, że filmy nie były horrorami, mnie tez to rozczarowało, ale jakość jest kwestią gustu. "zbrodnie czasu" przypadły wielu widzom do gustu. "Pop Skull" paru osobom też. oba filmy dostały jakieś tam nagrody. ludzie od selekcji mają może specyficzny gust, ale na pewno ich intencją nie było nic w stylu "kupmy parę płyt za 5 zeta i puśćmy frajerom to zarobimy".
po za "Stuck", czeka nas klasyk Argento "Suspiria" i "Mulberry Street", który również cieszy się bardzo dobrą opinią w świecie horroru. trochę przyhamuj, bo minął jeden dzień a Ty wyzywasz ludzi od złodziei. ja mimo wszystko jestem wdzięczny za ten festiwal. jak będzie większy wybór tego typu imprez tematycznych u nas, to będzie można wybrzydzać.
dodatkowo Twoja wypowiedź brzmi tak, jakbyś uważał , że jest idiotą albo emo, dlatego, że nie uważam "pop skull" za gówno.
Twoja subiektywna opinia nie jest ogólnie przyjętą prawdą.

to tyle.

ps: należy też pamiętać, że w dobie internetu, każdy może sobie co nieco przeczytać o filmie na który się wybiera, opinie, oceny, recenzje.
nikt przez nie będzie dawać gwarancji jakości filmu... ja np będę szedł na "feeding" i "dying god" ze świadomością, że to marne filmy.

Ja będę szedł na "The feeding" z podobną świadomością co na Pop Skull i Timecrimes, czyli aby obejrzeć film robiony z pasji i niewielkiego budżetu. Niestety, Pop Skull zupełnie do mnie nie trafił, mam nadzieję że czwartkowy seans dostarczy mi kicz w czystej postaci (słabe efekty, czarny humor, sporo gore i brak sztucznej ambitności). Mam nadzieję że się nie zawiodę :-]

Dimmu powodzenia życze też chciałem trafić na coś takiego. Napisz co myślisz o tych filmach "feeding" i "dying god"

Po 1 chodziło mi o to, że po filmie Pop Skull każdy (no może poza PoP Skull 2) byłby przyjęty z ciepło

Po 2 Twoja subiektywna opinia nie jest ogólnie przyjętą prawdą

Po 3 no jak dla mnie świetnym filmem nie był jak na Horror

Po 4 To ze ci sie nie podoba ton mojej wypowiedzi to nie za wiele mnie obchodzi. Jesli uwazasz ze stracony czas w kinie i 20 zl w plecy to tylko twoja sprawa. To ze Pop Skull podobalo sie paru osobom w to akurat nie wierze. Ludzie smiali sie z tego filmu, z nastepnego rowniez. Jesli tak maja wygladac "najciekawsze propozycje z gatunku" to ja wole już nasze ojczyste Pora Mroku. Wyzywam SILVERSCREEN , MULTIKINO OD ZLODZIEJI bo tak jest, okradli mnie z 20 zl. I raczej szybko nie ujrzą ponownych monet odemnie. Filmy były puszczane z dvd podpiętej pod projektor !? prawdopodobnie wzięte pierwsze lepsze z półki Horrory. A to , że nie ma w czym wybierać to nie znaczy, że nie można narzekać. Wystarczyło lepiej dobrać filmy, spójrz na najbliższy ENEMEF widać jak się chce to można. Tak, jest to moja opinia o tym festiwalu i o tych filmach nie musisz się z nią zgadzać. Ale jak dzis pojdziesz do kina na "feeding" i "dying god" to siedz sobie w krzesle i zastanow sie czy przypadkiem twoje pieniadze nie poszly na marne. Takie filmy mozna znalezc w osiedlowej wypozyczalni.

2 jeśli nie istnienie emo jest tylko moja subiektywną opinią, to powiedz mi kto to jest emo. i czy uważasz mnie za emo, i jeśli tak to z jakiego powodu?

3 po pierwsze to, że nie jest świetny, nie znaczy, że jest tragiczny, chyba jednak jest coś po między? po 2 drugie to nie wina filmu, że puścili go jako horror, ni można mówić, że jest tragiczny, bo nie jest horrorem. jakby raptem na festiwalu horrorów puścili np "zieloną milę"
to byś powiedział, że jest tragiczna? bo nie jest horrorem?

odnośnie "feeding" i "dying god" idę ze świadomością, że to marne filmy. musiałbym być idiotą, albo hipokrytą, żeby potem nazywać ich złodziejami i mieć pretensję, bo to moja świadoma decyzja.

"Takie filmy można znaleźć w osiedlowej wypożyczalni."
może takie, ale nie TE.te musiały zostać specjalnie wykupione i przetłumaczone.

rok temu horror fest też, był z dvd, takie życie. nigdzie nie było napisane,że nie będzie, więc wcale nie oszukali.

wg Twojej definicji kradzieże, wychodząc, dajmy na to, z "mama mia" możesz mówić,że Cię okradli, bo film Ci się nie podobał.

kupiłeś biletu na "pop skull" i "zbrodnie czasu" i obejrzałeś te filmy
nikt Ci nie kazał kupować biletu, a przed kupnem mogłeś przeczytać o tych filmach, nawet to, że "zbrodnie czasu" nie są horrorem.
dostałeś dokładnie to za co zapłaciłeś, a to, że Ci się to nie podobało to już Twój problem.

Wiesz co koniec tematu. Wciskanie czegoś czym nie jest i to w marnej kopi za niemałe pieniądze jest dla mnie złodziejstwem. Chcesz nabijać kase szefom kina nabijaj. Chcesz się męczyć przy takich filmach nie ma sprawy.

ja się nie męczę :) następnym razem radzę po prostu przeczytać coś na temat filmów na bardziej obiektywnej stronie, niż tej o festiwalu, np na imdb. może wtedy uchronisz się przed kradzieżą 20 zeta :)

mnie sie podoba pop skull a tobie adamie życze powodzenia.tylko nie pieprz mi tutaj że HF jest do dupy bo nie byłeś do końca, mam na myśli wszystkie dni.a pop skull zaliczyłbym do dreszczowców.