Dziwi mnie fakt tak małej oglądalności tego tytułu,to w końcu scenariusz znakomitego reżysera i scenarzysty samego KIM KI- DUKA oj wielkiego człowieka jeśli chodzi o kino....Film jest dobry nie jest to super arcydzieło ale z pewnością zasługuje na niebanalną uwagę. Temat filmu bardzo na czasie problemy emigrantów Korei północnej z wątkiem miłosnym w tle.Ciekawy scenariusz,ciekawe kadry,zdjęcia, jest parę scen ściskający za gardło.Naprawdę warto poświęcic czas i zobaczyc to niebanalne jakże odmienne kino !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Warto poświęcić czas na każdy jeden film Ki-duk Kima obejrzałem wszystkie jego filmy i ani razu się nie zawiodłem.Poongsan to kolejny z kolei film który porusza istotne dla tamtego regionu kwestie,zazwyczaj w filmach wątki miłosne są po prostu żałosne takie wymuszone,ale nie u Ki-duk Kima tutaj ten wątek był piękny zwłaszcza scena gdy leżeli razem na podłodze,końcówka również interesująca amerykanie powinny brać przykład jak robi się prawdziwe filmy.