Film pomimo swojego wieku (bo wyprodukowany w 1949) jest naprawdę bardzo realny, mało bajeczny i napompowany przez Holywood-land. Postacie żołnierzy są tak realne i życiowe, często zdarzają się sytuacje nader zabawne. Ponadto film jest jest dobrze oparty o walki spod Bastogne. Niem. ulotki, słynne "Nuts" czy też strach...
więcejz tamtych czasów. I domyślam się, że wówczas mógł się podobać. Ale dziś jest po prostu nudny. To tak na prawdę kilkadziesiąt scenek, z których część jest nakręcona tak aby film oglądało się lekko i momentami można było się zaśmiać. Ale nikt się nie śmieje. Jednocześnie obraz nie ma tu wiele wspólnego z wojenną...
Polecam wszystkim milosnikom filmow wojennych. Jest to najstarszy film o wojnie jaki widzialem i pewnie dlatego swietnie oddaje klimat tamtych czasow. Oczywiscie znajdzie sie troche kiczu np. poczatek - musztra jest katastrofalna no i oczywiscie majacy smieszyc numer z proteza to okropne dno ale pozniej film sie...
Trochę dziwny, jeśli nie dziwaczny. Żadna epicka epopeja. Garstka przypadkowych ludzi kręcących się w kółko (dosłownie).
Jakby wojna przechodziła gdzieś opodal i od czasu do czasu trącała kogoś łokciem.
Nie ma dramatów - ani spektakularnych szarż na bagnety, ani indywidualnych bohaterów, ani wielkich, sławionych w...
...dałbym pełne 10/10. A tak niestety tylko 9,9/10. Już myślałem, że znajdę amerykański film wojenny z lat 40. pozbawiony propagandy, ale ta jedna scena...
A ogólnie film jest istną perełką. Dla wszystkich wychowanych na książkach Ambrose'a po prostu must-see.
Film realistyczny (plenery, zachowanie bohaterów), ale nudnawy i pompatyczny - znów dzielni Amerykańscy chłopcy muszą walczyć z nazistami, bo nikt inny tego za nich nie zrobi. Choć w filmie pojawiły się pierwsze oznaki niezadowolenia wśród żołnierzy, to w dalszym ciągu nikt wyraźnie nie powiedział słowa NIE.
Kolejnym...