Filmowa opera Majewskiego. W Polsce nie zdobyła zbyt pochlebnych opinii, lecz już za granicą została doceniona przez sympatyków kina artystycznego. Ja "patriotycznie" przyznam rację naszej prasie, wyrokują iż to jedno z mniej udanych dzieł reżysera.
Jest to specyficzny rodzaj utworu muzycznego, sięgającego do...
Bardzo nietypowy film i takież połączenie, nigdy wcześniej nie widziałem czegoś choćby podobnego, zbliżonego do "Pokoju saren" (tytuł należy brać dosłownie :)
Z jednej strony film jest ładny od strony audiowizualnej, ma swój oniryczny klimat który potrafi nawet jeśli nie zachwycić to przynajmniej zainteresować, ale 80...
Podtytuł filmu brzmi ,,Opera autobiograficzna’’ .
Tak więc mamy tu jakby sfilmowaną operę. Nie lubię oper, bo w większości nie rozumiem o czym oni tak zawsze tam wyją. Po ichniemu to się to nazywa libretto. Ale widocznie nie zależy twórcom na przekazie, więc śpiewaki tak wyją, że w sumie rypka ci...
Arcydzieło sztuki filmowej, które można porównać do kwartetów smyczkowych Beethovena,
preludiów Chopina czy sonat Prokofiewa...Oryginalne, niepowtarzalne, ze wszech miar poetyckie
dzieło, wyrafinowane w formie i szlachetne w treści. Docenią je ci, którzy szukają
niezapomnianych wrażeń estetycznych. W polskim...
Nie na tym polega opera. Majewski ewidentnie nie wie na czym ona polega. Najważniejsze wydarzenie to wbijanie gwoździ, a muzyka ciągle trzyma ton "Objawienie Duchem Świętym".
No na litość boską w operze musi się coś dziać, pod względem charakterów, konfliktów, a już szczególnie muzyki.
Ani to Don Carlos...