taki scenariusz banalny to każdy wymyśli. Film za "100USD" reklama za 100.000USD i zysk 10mln USA...Tak się robi biznes...tyle ode mnie STRATA CZASU.
Popieram,szkoda,że nie zrobili filmu o grubasie,który grubą dupą utknął na kiblu i go 2 godziny próbują ściągnąć.
a największą głupotą tego filmu jest to że facet prawie 1,5h ma zapaloną zapalniczkę, zrobił pożar na węża, który pochłonął by cały tlen z trumny, no ale jak to Amerykanin :D SUPERMAN cały czas oddychał do końca nawet przy zasypanej po brzegi trumnie piaskiem :D
arcydzieło gatunku ?? proszę Cię...Latanie z kamerą po ciemku w lesie to jest arcydzieło ?? Arcydzieło to są filmy pt. "Gra", "Siedem", "Milczenie owiec", "Lot nad kukułczym gniazdem", "Zielona Mila", "Gladiator", "Pulp Fiction", "Szeregowiec Ryan", "Adwokat diabła", etc. A nie wypociny studentów z "filmówki". Ludzie nie podniecajcie się tandetą bo te czasy stają się coraz bardziej małostkowe...
ja proponuję zrobić film o trollu, który 24/7 siedzi przy kompie w brudnych gaciach. można by kręcić wszystko kamerka internetową.... film mi się podobał choć po pierwszych 5 minutach myślałem, że kolejnych 10 nie wytrzymam patrząc na to samo ale było ok. emocje rosły i chylę czoła przed reżyserem.
emocje rosły powiadasz ?? a zwróciłeś uwagę na totalną nielogiczność i niekonsekwencję scenariusza ?? Ile razy facet przez tel. kazał mu wyłączyć zapalniczkę żeby oszczędzać tlen?? A czy wyobrażasz sobie po tylu godzinach, które on spędził w trumnie palić zapalniczkę, dodatkowo zrobić pożar i cały czas oddychać ?? Mało tego na końcu trumna jest zasypana prawie po brzegi ziemią a on nadal oddycha...dla mnie ten film to bujda na resorach. Jedynie czego mogę pogratulować scenarzyście to pomysłu na zarobienie dobrej kasy z niczego.
Hmm filmu nie oglądałem, ale wystarczy schować się z zapaliczką pod kołdrę, żeby zobaczyć jak łatwo można się poparzyć, popatrzyć i itp.
Intesp, a postaw sie wpozycji takiego człowieka.. Czy ty byś myślał logicznie? i był trzeźwy na umyśle cały czas? gdzie wiesz że nie masz wyjścia, jest w trumnie 2x1. POmyśl trochę zanim głupoty zaczniesz pisać.
PS. Te wszystkie gadżety (razem z latrtką i nożem i telefonem po arabsku) dostał od porywacza.. Bo to była przez Porywaczy nie pierwsza taka akcja (patrz Mark White - osoba o której mówił Detektyw). Ludzie trochę wyobraźni, oraz trochę umiejętności oglądania ze zrozumieniem i odczuwania jakichkolwiek głębszych emocji życzę.
produkujesz się...napisałem każdy będzie bronił swoich racji i tak już zostanie i dlatego zamknąłem temat. Dla mnie ten film to bujda na resorach a Wy podniecacie się bajkami...
stary, co to za tekst "produkujesz sie".. Sam marudzisz ze ludzie tu obrażają, a nie potrafisz odnieść się z szacunkiem do czyjejś wypowiedzi. Trochę samokrytyki życzę na Nowy Rok.
przyganiał kocioł garnkowi...też nie umiesz uszanować czyjegoś zdania jeśli twierdzisz, że jeśli ktoś nie myśli tak jak Ty to pisze "głupoty"... Również życzę Tobie samokrytyki na Nowy Rok
Blair Witch - jest kapitalnym filmem , arcydziełem w swojej tematyce. Czy ty napewno widziałeś ten film żeby go aż tak nisko oceniać ...
Tak widziałem ten film i jeśli porównujecie scenariusz wymyślony w 10 minut z ww. prawdziwymi arcydziełami kinematografii światowej to w takim razie widać, że na świecie strasznie zdewaluowały się wszelkie wartości i trzeźwość oceny rzeczywistości... Blair Witch został tylko rzucony jako przykład komentujemy tutaj "film" pt. "Pogrzebany"...
nedzna prowokacja forumowy trollu... co do wymienionych przez ciebie filmow to bardzo bym polemizowal czy nazywac je arcydzielami. chociazby taki szeregowiec ryan, akurat pasuje porownanie bo tez o wojnie, niezwykle propagandowy, typowo pro-amerykanski film. to dopiero naiwny i tandetny scenariusz, jak to grupa super amerykanow herosow ratuje jednego kolesia. zenada. wystarczy popatrzec jak traktowali swoich dzielnych zolnierzy w wietnamie i po powrocie z niego. w pogrzebanym przynajmniej pokazuja realia, jesli wiesz co to znaczy. mozna sie czepiac technicznych niedociagniec, ale to nie o nie tu chodzilo, nie o umierajacego w trumnie goscia, tylko o pokazanie dzisiejszej rzeczywistosci, tego ze liczy sie tylko kasa, polityka, wlasny insteres, a biurokracja to makabra. zreszta co ja sie bede produkowal na kogos kto i tak tego nie zrozumie, empatia sie widac niestety nie grzeszy zbytnio i zamiast wczuc sie w to co rezyser nam chcial przekazac/pokazac to sie zwraca uwage na malo znaczace szczegoly techniczne filmu. jak taki kozak jestes i znawaca kinematografii, to nakrec lepszy film skoro tak latwo taki scenariusz napisac, wystarczy jeden aktor, trumna z desek i 100USD, mysle ze stac cie na to? na koniec tylko jeszcze dodam w kontekscie filmu zebys sobie obejrzal skecz zenona laskowika pt "zaklad pogrzebowy". jest na youtube, moze to ci pomoze zrozumiec o co w filmie chodzilo... :)
ja ciebie nie obraziłem więc tego samego żądam od ciebie...Troll to cię chyba zrobił...Rzucaj sobie inwektywami na forum dla dzieci z podstawówki bo to twój poziom a nie tutaj...
Troll zakłada nowe konto jak ty, aby zaniżyć ocenę przy czym ma zaznaczone, że nie chce obejrzeć tego filmu...
Żałosne jak kupa węża.
Trollem to jesteś ty...ja film obejrzałem "na przewijaniu" bo był tak nudy że szkoda było czasu...
a dodatkowo pajacu na pewno nie zaznaczę, że chcę taki chłam obejrzeć ponownie...innej opcji nie ma więc spadaj z tego forum bo jesteś prostakiem i bezmózgiem
przed ogladnieciem byłem strasznie ciekaw jak będzie wyglądał film z w sumie JEDNYM aktorem w JEDNYM miejscu...
teoretycznie nuda.. ale praktycznie wyszło całkiem nieźle bo film mi zleciał bardzo szybko...
oczywiście nie ma co ukrywac że problem z tlenem a raczej brak tego problemu w filmie zirytował mnie również... żeby tego było jeszcze mało to w ciągu zaledwie 2h padło mu prawie połowa baterii... hmm... nie wiem co On miał za telefon ale żeby bateria w tak szybkim czasie sie kończyła to moim zdaniem gruba przesada...
także za długo miał tlen a bateria za ktrotko działała... więc może reżyser nie ma poczucia czasu...
podsumowując...
nie licząc tych wpadek film wbrew pozorom bardzo fajny...
.:: oczywiście to jest tylko i wyłącznie moje zdanie ::.
sluchajcie... skonczcie glupie dywagacje na temat telefonow, powietrza itd... nie mozesz oceniac sytuacji bo nie wiesz jaka byla.. to kraj arabski... ktos nawet pisal o arabach jako idiotach... ludzie wezcie troche pomyslcie... tam zyja prosci ludzie, nie maja nawet szkol zeby sie ksztalcic, twa wieczna wojna, nienawisc rzadzi wszedzie... to nei sa inteligenci po studiach, ktorzy tak jak wy potrafia wszystko przewidziec i tak logicznie rozumuja... litosci... i realizmu wiecej.. komorka? nie wiemy co to za sprzet, ile miala juz bateria czasu uzytkowania w telefonie i jaki byl jej stopien zuzycia itd... nie sadze by dali mu nowke sztuke z nowiusienka bateria... poza tym koles byl pod ziemia, czesto tracil zasieg, a chyba kazdy inteligentny czlowiek sie domysli ze na ciagle laczenie sie z baza antena komorki pobiera duzo pradu... normalnie komorka tylko co jakis czas kontrolnie laczy sie na chwile z baza, tutaj musiala co i rusz na maksymalnej mocy chodzic... wysiwetlacz na pewno duzo zuzywal rowniez, bo jasny byl... rozmow tez sporo przeprowadzil wiec wszystko mozna logicznie w miare wyjasnic... brak powietrza? szczerze? czy ktos probowal ze wie ile czasu mozna wytrzymac w takiej skrzyni? czy ktos wie jak gleboko byl zakopany? to moglo byc rownie dobrze np 20-30cm. czy ktos wie co to jest przepuszczalnosc powietrza? ziemia w takim kraju jak irak to zwykly bardzo suchy i lotny piasek gdzie przepuszczalnosc tlenu moze wynosic nawet kilka tysiecy D... akcja z wezem tez nam pokazuje, ze wokol trumny nei bylo jakiejs zbitej ziemi, tylko lotny piach, przez ktory taki waz sie mogl poruszac, zreszta wypelz dosc szybko i latwo wiec mogla byc w ogole w wiekszosci pusta przestrzen... moze nie byl klasycznie zakopany gleboko w ziemi, tylko jakos plytki i i tylko na wierzch dosypano ziemi... a moze porywacze byli sprytniejsi niz myslicie i wcale nie byl zakopany gdzies na pustyni jak myslal, tylko np plytko w jakiejs piwnicy albo po prostu postawiona na ziemi trumna i nasypano piachu na wierzch, a oni siedzieli obok z premedytacja czekajac az zginie... to wszystko to "MOZE"... nie wiecie nic, a sie madrzycie... poza tym film mial ukazac nie smierc goscia w trumnie tylko walke jednostki z dzisiejszym swiatem i jej bezsilnosc w zderzeniu z machina polityczna i zwykla ignorancja ludzi... zal mi was jesli rozpatrujecie kazdy fil mw kategoriach technicznych... zwlaszcza jesli jest sytuacja taka jak tu, ze tak naprawde NIE znamy zadnych warunkow zawnetrznych, anie tego jak i gdzie byl zakopany i czy w ogole faktycznie byl, nie znamy parametrow technicznych komorki, baterii itd itd... poza tym... ci porywacze wiedza ze rzady z nimi nie wspolpracuja... najczesciej trzymaja zakladnikow pastwiac sie nad nimi a koniec koncow i tak zabijaja... myslicie ze im tak zalezalo na tym by gosc zalatwil im ta kase? sadze ze zbytnio na to nie liczyli i raczej zalezalo im bardziej na tym by cierpial i na zemscie... tyle z mojej strony..... zapewne zaraz sie ktos doczepi mojego postu i rzuconych przykladowych teorii i sie bedzie wymadrzal... :/ coz, takei sa fakty, ze ich po prostu nie ma, widzieliscmy tylko goscia zakopanego w trumnie i NIC wiecej... wiec mozecie tylko spekulowac i teoretyzowac, a ocenianie negatywnei filmu na podstawie braku jakichkolwiek sensownych faktow to juz cios ponizej pasa....
Nie mógłby być zakopany 20-30 cm,bo by tak dużo tego piachu się nie sypało na niego a jakby się zsypało te 20-30 cm to by wylazł z tamtąd.
Nie wiem jak wy oglądaliście ten film chyba z zamkniętymi oczami. Przede wszystkim radził bym zwrócić uwagę na dziury w bocznych ścianach trumny którymi było doprowadzone powietrze pewnie jakimś wężem skoro wlazł przez nią do trumny wąż. Przecież terrorystom nie chodziło o to żeby go zabić w kila minut ale o to żeby zmusić go do nakręcenia filmów propagandowych więc gdyby mu nie zrobili dopływu tlenu umarł by w 15 min w tej trumnie. Co do telefonu to widać było że to jakiś smart fon miałem niedawno telefon podobny i waśnie 2h rozmów potrafiło rozładować baterię więc znowu strzelasz kulą w płot chciałeś być fajny zabłysnąć ale nie wyszło :)
a ja chciałam jedynie zauważyć, że jak na 'zwyklych ludzi' <czyt. NIE porywaczy, jesli ktos uwaznie sluchal....>, mieli dosc niezle przemyslana koncepcje.. slaba bateria w telefonie (na ostatniej kresce dosc dlugo ciagnal ;P), lekarstwa ktore mu zostawili, nóż do odciecia tego i owego.... widocznie mieli wprawe :P tylko, czy czlowieka,nawet tak beznadziejnie zdesperowanego, ktory dopuszcza sie takich czynow nadal mozna nazwac 'zwyczajnym' ? Kilka niescislosci w filmie, poza tym dobry klimat - trzyma w napieciu, fabula rowniez daje do myslenia (co przydaloby sie niektorym tutaj :P). Szanujcie sie, ludzie, kazdy ma pawo do wlasnej opinii (zreszta od tego jest wlasnie FORUM), a w tym kraju panuje jakis paradoksalny zwyczaj dokopywania sobie nawzajem i udowadniania na sile swoich racji.... so sad!.
gdybym w życiu zawodowym poszedł w tematykę filmową na pewno nakręciłbym taki film zważając na obowiązującą koniunkturę i poprawność polityczną, mając na uwadze super szybki zysk żerując na "wysublimowanym" smaku wszystkich, którzy podniecają się takimi marnościami, a których widać w dzisiejszym świecie nie brakuje.
ciekawy za to jest Twoj "wysublimowany" smak, bo rzucasz tutytulami ktorym do arcydziel jeszcze troche brakuje, na dodatek sa to filmy strasznie oklepane, rowniez krecone pod tzw publiczke i na kino masowe, wiec niestety nie zablysnales swoja znajomoscia kina jesli tak Ci sie wydawalo... na dodatek jedziesz po filmie ktory wg Ciebie jest nakrecony w podobnym stylu do wymienionych przez Ciebie arcydziel, wiec tym bardziej dziwi mnie Twoja ocena... :/ moglbym tu z Toba jeszcze milo podyskutowac, ale postawiles sprawe jasno jakie filmy uwazasz za arcydziela, wiec dalsza dyskusja jest po prostu jalowa..
taka dyskusja jest jałowa bo każdy ma swoje racje i będzie optował za swoim zdaniem, więc nie wiem po co się tak napinacie...wyraziłem swoją opinię miałem do tego prawo
"taki scenariusz banalny to każdy wymyśli. Film za "100USD" reklama za 100.000USD i zysk 10mln USA...Tak się robi biznes...tyle ode mnie STRATA CZASU."
to ma byc zdanie o filmie? sam okresl poziom takiego komentarza skoro jestes taki inteligentny i choc troche samokrytyki prosze... marny i banalny scenariusz? jesli za marny i banalny uwazasz los wszytkich ofiar terroryzmu w iraku itd to gratuluje podejscia do zycia, bo takie banalne scenariusze pisze samo zycie... ten film jest wlasnie o takich jak ty, ktorych nic nie obchodzi los tych wszystkich ludzi, ktorzy gina tam w imie czego? swoja opinia o filmie wyraziles taka sama ignorancje jak ludzie z ktorymi gosc rozmawial przez komorke... pozostaje tylko zyczyc obys ty nigdy nie zostal niczyim zakladnikiem... siedzisz w cieplych kapciach przed ekranem i smiesz oceniac film ktory ukazuje brutalna rzeczywistosc i uwazasz to za banal? to kup sobie bilet i jedz do iraku to zakosztujesz tego banalu. jakas agencja kiedys wyliczyla ze kazdy obcokrajowiec jadacy do Iraku ma szanse zostac porwanym dla okupu jak 1/380, przy czym srednio 30% sposrod porywanych jest zabijana... nadal uwazasz to za banal? tylko pogratulowac podejscia do sprawy, lepiej zamiesc takie historie pod dywan i udawac ze to nie istnieje prawda? masz racje po co w ogole robic o tym film......
Ty nie popisałes/as sie czytaniem ze zrozumieniem scenariusz jest banalny a nie los żołnierzy i robotników w iraku, choc po prawdzie poza "chwilami grozy" potrafi byc przygnębiająco nudno
dodatkowo o poziomie scenarzysty, który za wszelką cenę próbuje zdobyć rozgłos jest informacja:
"Amerykańscy dziennikarze oskarżyli scenarzystę thrillera "Pogrzebany" o łamanie regulaminu oscarowego. Chris Sparling rozesłał bowiem do członków Akademii Filmowej list, w którym namawiał do przyznania mu nominacji.
Regulamin głosi, iż artyści w listach do oscarowego gremium nie powinni wychwalać swoich dzieł, cytować pochlebnych recenzji oraz wyliczać nagród, które do tej pory otrzymali. Tymczasem z tekstu Sparlinga dowiadujemy się m.in., że "Pogrzebanego" nie powstydziłby się Alfred Hitchcock, a czołowi amerykańscy krytycy wystawiają filmowi wysokie oceny.
Sparling zachęca: "Pogrzebany" nie musi być waszym pierwszym wyborem (ani nawet drugim czy trzecim), proszę rozważcie go jako czwarty lub piąty."
nic dodać nic ująć: kasa, kasa, kasa...
Czyzbyś się, kolego, urodził 5 minut temu? Myslałeś, że filmy są szeroko dystrybuowane w celu sponsorowania walki z AIDS w Afryce? Proponuję mniej skupiać sie na otoczce okołofilmowej, a więcej na samym filmie - oszczędzisz sobie nerwów. Te nielogiczności, które tu wymieniłeś, dają się łatwo zbić tym, że był przysypany piachem, a nie ziemią, no i przede wszystkim nie wiadomo jak głęboko. Biorąc pod uwagę, że film trwa półtorej godziny i jest występem jednego aktora, ma ciekawy pomysł wyjściowy, a akcja prowadzona jest na tyle płynnie i ciekawie, że trzyma w napięciu (o co w dzisiejszych czasach, gdy już "wszystko nakręcono", dość trudno), osobiscie uważam, że jest to całkiem niezły kawałek kina.
Założyłeś tu kmiocie konto, żeby zjechać film, który nota bene masz oceniony jako jedyny. I czym chcesz tu nam zaimponować??
wypowiadam się chamie bo mam takie prawo, którego ty mi na pewno nie odbierzesz....
zastanawiałem się czemu się tak napinasz...spojrzałem na miasto, z którego jesteś i wszystko się wyjaśniło... ;]
GodFella, w Sieradzu to jeszcze wiek XX
http://aard.blox.pl/resource/sieradz.jpg
Chłopak o tej porze karmi swoje świnie. Ale wieczorem po Wiadomościach pewnie tu zajrzy :)
Jak czytam te wypowiedzi, to zachodzę w głowę, czy ja oglądałam ten sam film co Wy? W moim nie chodziło o zapalniczkę i baterię w komórce...hmmm...tylko o faceta, co w tragicznej sytuacji został sam jak palec i tylko potrafili go zwolnić z pracy, by nie wypłacać świadczeń rodzinie, ewentualnie przekonywać go, żeby nie kontaktował się z mediami i nie robił afery międzynarodowej...A film też miał tytuł "Pogrzebany" :P
no ok...ale czy trzeba było aż 1,5 godz. tłumaczyć ludziom bezduszność systemów polityczno-militarnych ?? Doskonale wiemy jak się traktuje ludzi i żołnierzy (jak przedmioty) i jak kończyli tacy porwani w Iraku i Afganistanie...filmy z odciętymi głowami porwanych krążą w dużej ilości w Internecie...osobiście podważam tylko logiczność fabuły w tym filmie...o nudzie panującej już nie wspominam....ja tego filmu bez przesuwania do przodu nie byłem w stanie obejrzeć.
Skoro kazdy taki scenariusz wymyśli dlaczego Ty tego nie zrobiłeś, trochę trzeba dorosnąć żeby kino zrozumieć, a nie każdy film amerykański musi być jak amerykańskie kino komercyjne:)
gdybyś przeczytał wszystkie moje posty do tego wątku to byś wiedział dlaczego...
Pewnie dla takiego kretyna jak ty 12 gniewnych ludzi to też gniot bo cały film toczy siew jednym pomieszczeniu i gadają coś o tym czy winny czy niewinny.
f...ck off powiem grzecznie bo już na was siły nie ma Obrażanie to nie są argumenty...