PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837}

Podziemny krąg

Fight Club
1999
8,3 643 tys. ocen
8,3 10 1 642754
8,6 99 krytyków
Podziemny krąg
powrót do forum filmu Podziemny krąg

Książka a film

ocenił(a) film na 10

Witam,

czy ktoś czytał książkę (podejrzewam, że tytuł także Fight Club )na podstawie której nakręcono film ?


Pytanie brzmi, czy w dużej mierze odbiega od filmu ;) ?
Ponieważ z chęcią bym przeczytał, ale jak jest w 75 % podobna to się mija z celem ;)

szpetnysz

Ja czytałem ;D Chuck Palahniuk to fenomenalny pisarz - umie zamieszać tymi tekstami .

Ciekawa jest wogóle sytuacja która zainspirowała Palahniuka do napisania "Fight Club" . Otóż latem któregoś tam roku pisarz , spędzając urlop nad jakimś jeziorem zwrócił uwagę dwóm opitym turystom aby ściszyli radio , bo był niesamowity hałas . Jedyne , czego się doczekał , to zdrowe oberwanie po twarzy - stąd chyba inspiracja w tym filmie jak i książce ideą walki .


Co do pytania w temacie - film nazbyt od książki nie odbiega . Fincher pozostał praktycznie wierny oryginałowi .

ocenił(a) film na 10
szpetnysz

Film jest dość wierny książce aczkolwiek pewne różnice są zauważalne. Przede wszystkim w filmie zmienione zostało zakończenie, (moim zdaniem na lepsze) co wpłynęło nieco na wydźwięk całej historii. Niektóre sceny wyglądają też nieco inaczej, na przykład zmienione jest miejsce akcji, dialogi itp. Nie są to jednak jakieś rażące zmiany, powieść zawiera także sporo "elementów" niewykorzystanych w filmie, dlatego też warto ją przeczytać. Film jednak zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu, mankamentem książki jak dla mnie był język, który momentami był dość prosty wręcz banalny, chociaż może to po prostu wina polskiego tłumaczenia, nie wiem. Planuję przeczytać w oryginale, ale jakoś nie mogę się za to zabrać:P

ocenił(a) film na 10
szpetnysz

Film wyraźnie odbiega od książki, pozmieniana jest chronologia, postacie w poszczególnych scenach, wiele wątków jest znacznie poskracanych ale to oczywiste w filmie na podstawie książki. Książkę przeczytałem po obejrzeniu filmu i zauważyłem, że jest w niej "mało" Tylera, większą rolę odgrywają "kosmiczne małpy". Różnica między filmem a książką jest bardzo wyraźna. Książka jest krótka, nawet się nie pytaj, jeden wieczór jaki na nią poświęcisz na pewno nie będzie zmarnowany.
Pozdrawiam