Dwaj kuzyni - Duduś (Filip Łobodziński) i Poldek (Henryk Gołębiewski) - wyjeżdżają razem na wakacje nad morze, gdzie czekają już ich mamy. Sami muszą tylko dojechać pociągiem. Niestety zapominają wziąć pieniędzy ze stołu i myśląc, że je zgubili nie zamierzają pojawiać się w domu. Zaczynają podróżować autostopem. Nim jednak zawitają nad Bałtyk, przeżyją razem nie jedną przygodę...
Rok 1971,a Poldek w drugim odcinku ("Hotel pod gwiazdami") rzecze do Dudusia w te słowa : "Stary,a czy ty czasami przypadkowo nie masz ze sobą w kieszeni telefonu bez drutu ?" Na co Duduś: "nie fantazjuj".
Cudowne czasy, życzliwi ludzie, kinematografia i muzyka na wysokim poziomie. A teraz.... szkoda gadać. I co mi z tego, że wszystko na półkach jak wokoło znieczulica, każdy patrzy tylko na siebie albo na "telefon bez drutu" Łezka się w oku kręci.
co znaczy, że do oglądania przez całe życie. Właśnie teraz rytualnie i kultowo oglądam go po raz chyba 20. Mam czasem wrażenie, że nie stać mnie na dystans wobec niego, bo to niesłychanie atrakcyjny film z dzieciństwa, to wręcz część dzieciństwa. Ale jednak stać mnie na perspektywę krytyka, bo widzę w szczegółach, że...
więcejObok "Wakacji z duchami" i "Samochodzika i Templariuszy" jest to kolejny serial dla młodzieży, o którym można śmiało powiedzieć, że jest dziedzictwem narodowym, bo wychowało się na nim miliony Polaków. I nie są to słowa nad wyraz. Wszystkie trzy seriale domagają się odświeżenia i koloryzacji. Jeśli w końcu telewizja...
więcej