Oglądanie tego było dla mnie drogą przez mękę. Mnóstwo nieścisłości, ruchy avatara nie pokrywały się z rzeczywistymi ruchami bohatera, np. gdy w tym klubie Parzival lewitował nad dziurą to ciekawe jak to wyglądało w rzeczywistości. Pewnie tylko stał.
Trójka bohaterów w tym osoba czarnoskóra to za mało, więc na siłę wciśnięto dwóch Azjatów. Jeszcze gej i będzie cacy. (śmieję się z poprawności politycznej, nie z rasy czy orientacji)
Film bardzo ogłupiający, o niczym.