masz rację :) Mogę słuchać bez końca :) I oglądać w kółko :D
Ps. Widzieliście gościa w słomkowym kapeluszu i okularach przeciwsłonecznych na pirackim statku? Nie? to zobaczcie 02:07:19 nad prawym ramieniem Jacka xD
Zimmer tworzy genialną muzykę, Verbinski to genialny rezyser a Depp genialny aktor. Muzyka Zimmera jest ta ktorej nigdy sie nie zapomni i mozna sluchac, sluchac, sluchac,sluchac, sluchac, sluchac,sluchac, sluchac, sluchac,sluchac, sluchac, sluchac i sluchac.
Ej ej!!! Do pierwszej części Piratów muzyki nie stworzył Hans Zimmer, a Klaus Badelt .
A oprócz Badelta było jeszcze około 5 kompozytorów, a wszystko to działa się pod nadzorem Zimmera
ale Badelt wymyślił głowny motyw do Piratów. Zresztą mam oryginalną płytkę z sountrackiem
Klątwy Czarnej Perły i jako wykonawca pojawia się właśnie Badelt.
jako wykonawca a nie kompozytor, a tak poza tym znacie kogoś lepszego od Zimmera?
Bo ja chyba nie. :)
Ja będę się upierał, bo na last fm. piszę że to Badelt skomponował muzykę do jedynki. Co do Zimmera, to na równi a nawet lepsi są John Williams, Ennio Morricone, Jerry Goldsmith.
Jak dla mnie muzyka Badelta w tym filmie jest lepsza od muzyki ,,zimmerowskiej" w ,,dwójce" i ,,trójce"
Zgadzam się, zdecydowanie! Zimmerowska muzyka jest za ciężka i pompatyczna, Badelt dodał od siebie jej jakąś taką lekkość i polot.
Co do Zimmera - jak dla mnie najlepsze jego soundtracki to "Gladiator" i "Sherlock Holmes", reszta to właściwie mielenie tego samego kotleta ;)
Najlepsi kompozytorzy filmowi to John Williams, Ennio Morricone, Danny Elfman, czy nasz rodzimy geniusz - Wojciech Kilar.
Co do Elfmana byłbym nieco ostrożny czy można go postawić już obok Morricone i Williamsa. Bardziej na to miejsce chyba zasłużył ś.p. Jerry Goldsmith.