Podstawą scenariusza filmu jest reportaż, który ukazał się w magazynie "Vanity Fair" pod koniec 1998 roku. Film relacjonuje historię błyskawicznej kariery i jeszcze szybszego upadku niejakiego Stephena Glassa. Glass, dwudziestokilkuletni, wygadany młodzieniec, trafia do zespołu redakcyjnego "The New Republic", magazynu podległego partii demokratycznej. Glass, choć najmłodszy w zespole, szybko staje się pupilkiem redaktora naczelnego, Michaela Kelly'ego. Atutem Glassa jest sprawne pióro i zdolność wyszukiwania kontrowersyjnych tematów. To Glass opisuje skandale, jakie wydarzają się na zjeździe młodych członków Partii Republikańskiej. Kolejne teksty Glassa przynoszą mu coraz większą sławę. Stephen zaczyna publikować również w takich magazynach, jak "Harper's", "The Rolling Stone", oraz "George" (wydawcą tego ostatniego jest John F. Kennedy junior, syn zamordowanego prezydenta). Glass jest młody i przystojny, nikt nawet nie podejrzewa, że nie wszystko w jego tekstach jest prawdą. Jedynym, który nie jest przekonany o prawdziwości tekstów Glassa, jest jego redakcyjny kolega, Charles "Chuck" Lane. To Lane pierwszy odkrywa nieprawdziwe informacje, zawarte w tekście o hakerze, który swoją działalnością w Internecie zarobił milion dolarów. Lane'a czeka teraz trudne zadanie: musi nie tylko udowodnić, że jego kolega wielokrotnie napisał nieprawdę, ale też przekonać swojego szefa, że jego pupilek naraził na szwank wiarygodność popularnego magazynu...
Waszyngton. Stawiający pierwsze kroki w zawodzie dziennikarza Stephen Glass ma na koncie liczne sukcesy. Jednym z nich jest praca w prestiżowej gazecie, w której 20-latek stał się ulubieńcem redaktora naczelnego, Michaela Kelly'ego. Słynący z błyskotliwych artykułów chłopak wkrótce zaczyna współpracę ze znanymi pismami. Pewnego dnia wydawca zwalnia Kelly'ego. Jego miejsce zajmuje Chuck. Tymczasem dziennikarz pisma internetowego odkrywa nieścisłości w jednym z tekstów Stephena. Okazuje się, że większość faktów w jego artykułach została zmyślona.