"Shattered Glass" to oparta na faktach historia Stephena Glassa, który w latach 1995-98 zasłynął jako młody błyskotliwy dziennikarz, publikujący w takich pismach "New Republic" czy "Rolling Stone". Traktowany jako objawienie współczesnego dziennikarstwa szybko spadł z piedestału kiedy okazało się, że większość jego wywiadów i tekstów była fabrykowana, a przytaczane fakty - zmyślone.
Film mi się podobał, chociaż za każdym razem jak go oglądam, co ma miejsce i teraz, aż sie we mnie gotuje za każdym razem jak ten szumny dziennikarz próbuje wybrnąć z każdego kolejnego kłamstwa. Tu muszę przyznać, że Hayden spisał się świetnie w swojej roli, bo za każdym razem gdy ktoś go już prawie przyłąpywał na...
Niezły. Film o ambitnym dziennikarzu i o skandalu jakiego się dopuścił. Potrafiący zaciekawić i wciągnąć. Nieźle pokazany styl pracy w mediach. Trzeba zabłysnąć aby wyjść wyżej, w tym wypadku pomóc miało kłamstwo. Zdało egzamin, ale tylko do pewnego czasu.
Ocena: 6,5-7/10
obejrzałam w sumie dla Chloe i nawet mi sie podobał, ale jedno mnie zastanawia. jak oni mogli mu wierzyć w takie bzdury? dziennikarze tak poważnego magazynu? zlot hakerów w środku miasta, w wielkim hotelu, i nikt oprócz niego nie wiedział?? naćpani byli czy stereotyp o głupocie amerykanów to nie mit?