Po kilkunastu godzinach średnia podskoczyła do 7,6 z 455 ocen. Pojawił się jeden, jednozdaniowy komentarz. Cóż za twist, cóż za dzieło. Może jednak będzie nominacja do Oscara? Dziwne, że owa produkcja jest tak wysoko oceniana i nikt nie jest w stanie wydusić z siebie kilkunastu zdań na jej temat. Widać ktoś z twórców w pocie czoła zakłada kolejne konta.

Patrz i jeszcze na dodatek Pietrasa opłacili cwaniaczki.

https://www.youtube.com/watch?v=-9sGpUwJdvw

Kinomaniak bardzo lubi zagadnienia historyczne, postaci z różnych okresów, ma dość rozległą wiedzę na takie tematy, więc bardziej mi się wydaje, że po prostu ten film może jakoś nieźle wyszedł, nic tam nie sknocono za bardzo i po prostu bardziej go to ruszyło z uwagi na zainteresowania. Wiele polskich filmów historycznych czy luźno bazujących na rzeczywistych wydarzeniach z ostatnich lat zjechał i ocenił dość surowo vide "Kurier" (a Pasikowskiego przecież lubi) czy "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", więc nie podejrzewam, by się sprzedał. Jego zainteresowania plus magia pierwszego seansu i może ocena trochę na wyrost. Każdemu może się zdarzyć.

Wiele osób nie oceni rzetelnie tego filmu, bo będzie patrzyło przez pryzmat o kim i o czym jest, ale nie jest to zaskoczenie, bo to pewien standard jeśli chodzi o produkcje bazujące na osobach czy wydarzeniach, które miały miejsce.

mnie tylko bawią te same zestawy kont filmwebowych, prowadzące zacięte intelektualne dyskusje o "wartościach" danego filmu na kilka dni przed premierą, filmu najczęściej polskiego i zwykle okazującego się szmirą