Jak interpretujecie martwe ptaki, przedstawione w filmie (kruk, kanarek)?
kruk posłużył jako składnik na smakowity wywar, a kanarek padł ze starości pewnie jak to ptak. Ale patrząc głębiej, to może niespodziewany koniec pewnej ery i zachowanie w momencie odejścia zwierząt predysponuje nasze dalsze działania? Tak jak mama uzewnętrzniła się przed Vicky mówiąc że zawsze będzie ją kochać itp, a przedtem tego nie mówiła ? Interpretacji jest wiele, ale wg mnie to po prostu "składniki" scenariusza