ten ochroniarz jego Peter to chyba Polak Piotr bo tam migneło mi na którymś papierze było Piotr M. chyba:P

Ten Książę jakąś Polkę też trafił. Tam była na wykazie lotów Warszawa wielokrotnie., więc złotóweczek też trochę przekręcił :D

Hahaha dokładnie ten niby jego ochroniarz . Mignęło mi Piotr M. Nawet wyglądał jak taki typowy Janusz z osiedla hahhahaha . Polacy kombinują jak mogą xD

też na to zwróciłam uwagę jak i miasto Warszawa w lotach.

Tak, Piotr, zapewne ochroniarz/wspólnik ;) Wygląda nawet na Polaka- ciekawe czy po filmie ktoś go rozpozna. Sprawa teraz dopiero ruszy.

My go rozpoznaliśmy!!! Mój mąż chodził z nim na siłownie jakoś lata 2013/14.
Gość grał tez w pornosie xDDDDD

Na pudelku już podali, że to Polak, Piotr K., który już szykuje pozew na tindera 2mln. Euro za pomówienie ( że on niby nie wiedział czym się trudni kompan ), + 1 mln Euro z racji niemożności wykonywania pracy ochrony osób i mienia :D No parodia, ktoś się teraz dopiero powinien za nich wziąć, bo trochę ich ponosi wyobraźnia. Ich miejsce jest gdzie indziej. Aż dziwię się że fałszowanie rzekomych wpłat Simona i manipulacja przez fikcyjne zatrudnienie tej laski za ponad 90tys. Euro celem podniesienia limitu na kartach kredytowych nie jest ścigana z urzędu. Jakim cudem banki tego nie sprawdziły? :D A cwaniaczka Polaczka też powinna dosięgnąć ręką sprawiedliwości, widniał na przelewach bez wiedzy partnerek...

Pozew nie na tindera tylko na Netflixa. Co mu tinder zrobił?

Przejęzyczenie, oczywiście miałem na myśli netflixa ;)

Piotr K. , już o nim huczą na pudelku :D

Co z tego że nadal szuka miłości na tinderze. To nie aplikacja jest temu winna tylko ten typ. Nie każdy w tej aplikacji że oszustem z automatu. Takiego oszuta równie dobrze mogła poznać w sklepie/pracy/w kinie...

W tym przypadku kobiety są sobie winne (tak samo jak i typ), bo tak jak faceci myślą penisami, tak kobiety myślą portfelami.
W obu przypadkach ponosi się słone konsekwencje swojej głupoty i naiwności - faceci wpadają w alimenty, a kobiety w tym przypadku w długi.Jeśli możemy winić facetów za to, że myślą nie tą głową co trzeba, to kobiety również możemy za to winić, w tym przypadku ich druga "głowa" to portfel.Bo jak bardzo naiwną i pustą laską z tindera trzeba być, żeby uwierzyć, że facet który jest synem miliardera zainteresuję się akurat jakimś randomem z aplikacji randkowej, gdzie może mieć praktycznie każdą partnerkę jaką tylko chce na wyciągnięcie ręki :D Księżniczki myślały, że poznały swojego księciunia, ale niestety takie rzeczy to tylko w bajkach. Niesamowitą frajdę sprawił mi ten dokument, bo w trakcie oglądania czułem satysfakcję, że w końcu obłuda i hipokryzja oraz powierzchowność niektórych lasek z tindera w tak wspaniały sposób zostały ukazane oraz późniejsze jej konsekwencje.Jeśli zaproszenie na wycieczkę prywatnym odrzutowcem po 30 minutach znajomości, nie był czerwoną flagą dla tych lasek, to nie ma chyba flagi tak wielkiej, żeby je dostrzegły. Ta sama blondyna mówiła, że nie interesują ją "hook ups" i przelotne przygody, tylko po to żeby dosłownie parę godzin później rozłożyć nogi przed nieznajomą osobą z internetu. Jeśli to nie jest szczyt hipokryzji i obłudy to nie wiem co nim jest :D

brawo za komentarz lepiej bym tego nie ujął

To samo pomyślałam na początku jakim cudem typ który jest synem „diamentowego miliardera „ jest w ogóle na tinderze. Heloł! Takie osoby najczęściej chronią swoją prywatność no i nie obnoszą się ze swoim bogactwem.

Komentarz dokładnie obrazujący całą sytuację. Gdyby nie płytkość tylu milinów dziewczyn/ facetów na świecie i życiu na pokaz (sponsorowanym przez social media) nie byłoby teraz filmu. Liczą się lajki, facebook, insta, tiktot, pieski, kotki - bezmózgówe nowobogactwo.

Najlepszą sceną był telefon do gościa-oszusta, który już cię okradł z zapytaniem o powiedzenie prawdy, którą i tak już poznała ( tylko dlatego, iż chciała to usłyszeć od niego - kryminała - na żywo). To tak jakby zapytać złodzieja, czy ukradł, polityka- czy kłamał itp. Szczyt głupoty jest tu wspaniale przedstawiony. Nie żal mi takich ludzi :P A typ zasługuje na oskara- kto wie, dzięki niemu Netflix się nieźle wzbogaci :D

Dlaczego myślały że się nimi zainteresował? <br/>- bo chciał spotkań <br/>- bo zapraszał na wystawne kolacje <br/>- bo mówił że tęskni 
- bo spotkały go w realu
- bo inni ludzie nie zdradzali że coś jest nie tak, że to wszystko przekręt. Przecież on musiał opłacać wielu ludzi żeby podtrzymywać kłamstwa. Nie wierzę, że ochroniarz nie wiedział, czy rzekomy wspólnik w interesach. 
- gościu był realny i sprawiał wrażenie że mu zależy, ale też roztaczał obraz zapracowanego człowieka. 


Red flags - milliner szuka "przeciętnych" kobiet na tinderze. - milioner prosi o pieniądze - milioner mówi że go ściągają - brzmi to wszystko jak scan, dość typowy w internecie, z tą różnicą, że tamci naciągacze tylko piszą z kobietami i proszą o kasę a ten faktycznie je spotykał. 

Musieli zamieścić w filmie tekst, że to nie tinder jest winny, inaczej tinder mógłby na tym sporo stracić i mogłyby ruszyć pozwy tinder-netflix. Business is business.

Dokładnie, mnie też to rozbawiło i zszokowało :) Oszukał, odsiedział mniej niż za kradzież batona i dalej oszukuje pławiąc się w bogactwie.