płyt Tomka. Chciałbym plakat taki z lat 90, trochę animowany. Jak np. Seksmisja. Może być tam motyw Kobiety węża hehe. Mogą dać rynek, ratusz Sanoka, może grobowiec.
Taki trochę retro-plakat, nawiązujący i do stylistyki plakatów ze starych horrorów, i do twórczości Zdzicha Beksińskiego byłby świetny, ale pewnie dostaniemy nudne photoshopowe obrzydlistwo z sylwetkami bohaterów.
Rozumiem, że wy chcecie, żeby na ten film nikt nie poszedł? Wasze pomysły są dobre dla fanów znających Beksińskich, a nie szerokiej widowni. Na plakat Wołynia też ludzie jęczą, że komercyjny i photoshop, tylko że właśnie dzięki temu ludzie pójdą, a każdy sposób jest dobry, żeby ściągnąć ludzi na dobry film, bo normalnie tyłka nie chcą ruszyć. Nie znam nikogo kto by poszedł na film, gdzie na plakacie jest rynek w Sanoku ;-) !!!! A skoro mało kto ogląda w Polsce nowe horrory to co dopiero stare.
Dokładnie tak. Zawsze można oczywiście zrobić dwa plakaty - artystyczny i komercyjny, ale to są dodatkowe koszty i sztuka dla sztuki, na które polskiego producenta chyba po prostu nie zawsze stać.
To są zupełnie słabe pomysły. Jeśli to miałby być plakat z Polskiej Szkoły to na pewno musi być dużo głębszy niż płyta (a opłaty autorskie? zbędny koszt), kobieta wąż - tylko fani wiedzą o co chodzi i nie jest to wcale najważniejsze, ratusz (?) ....grobowiec? Chyba rozkopany.