Na film trafiłem przez przypadek.
Historia tułającego się żołnierza szukającego nowego oddziału. Wstrząsający obraz rzeczywistości po wyniszczającej wojnie(która jest już praktycznie przegrana). Naturalizm, psychologiczne ujęcie zachowań człowieka w ekstremalnej sytuacji(głód, strach, chęć przetrwania. Przedstawione są tu ludzkie wraki, dookoła których toczy się wojna. Trup ściele się gęsto, a największą nadzieją jest to, że Jankesi dobrze ich potraktują(nakarmią), gdy będą w niewoli. Pokazuje do czego jest zdolny człowiek aby przeżyć.
Dobre sceny: degustacja soli przez żołnierzy, wywołująca łzy szczęścia. Świetnie wyreżyserowany scenariusz. Od samego początku czuć, że to dzieło wybitne i aż trudno uwierzyć, że film powstał w 1959(doskonale się go ogląda). Jestem zachwycony i być może będzie 10/10
Gorąca polecam!!!!!
Przyznam że te całe rekomendacje na nowym filmwebie to całkiem dobra opcja bo tak odkryłem ten film... Jest to dzieło rewelacyjne i genialnie opowiedziane. Zrobione z lekkim dystansem, a i tak pełne bólu i emocji. Patrzymy jak dochodzi do powolnego zezwierzęcenia żołnierzy którego stara się uniknąć główny bohater. Uwielbiam tego typu obrazy, pokazują wojnę taką jaka jest na prawdę, bez patosu i patriotyzmu. Świetne są sceny gdy sanitariusze uciekają ze szpitala zostawiając rannych, lub ta z butami. 9/10- trzeba zobaczyć.