Co do filmu to duzo nie bede pisal ale czy wam tez skojazyl sie z SILENT HILL 4??
Mam wrazenie ze tworca tego "dziela" czerpal garsciami wlasnie z silent hill 4.
A mianowicie:
1 dziura w sciane nie w lazience ale w szafie
2 "zmieniajacy sie" pokoj np jak Danny byl w amoku i jadl kocie zarcie to nie bylo nigdzie drutu, zreszla pod koniec to widac lepiej
3 obecnosc ducha i zmieniajace polozenie przedmioty
4 zaryglowane bardzo solidnie drzwi od srodka
5 to ze Danny wogole nie mogl wyjsc z domu zeby nie stracic szansy na lokum - nie dla tego ze zaryglowal drzwi
Gdyby film byl lepiej wykonany to naprawde by mogl by byc bardzo dobry, a tak wyszlo cos nijakiego z duzym potencjalem