Moja recenzja: http://filmoweabecadlo.wordpress.com/2014/03/25/obietnica-2014/

Przyznam szczerze, że naprawdę pokładałem w tym filmie ogromne nadzieje. Zwiastun filmu był niczego sobie, zarys fabuły dość intrygował. Gdzieś tam w pamięci kłębiła się myśl o ubiegłorocznym "Bejbi Blues", które według mnie było słabym filmem, ale za chwilę pojawiała się w moje głowie myśl o dobrym "Big Love". Niestety, "Obietnica" okazała się jeszcze słabsza niż "Bejbi Blues", a chociaż dwoiłem się i troiłem, po prostu nie potrafiłem uwierzyć w historię snutą przez Kazejak.