PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=704946}

Obecność 2

The Conjuring 2
7,1 128 701
ocen
7,1 10 1 128701
6,1 13
ocen krytyków
Obecność 2
powrót do forum filmu Obecność 2

Wczoraj byłem na pokazie przedpremierowym i jestem mega zadowolony!
Jeden z nielicznych horrorów, jak i w ogóle filmów, gdzie część druga przebija pierwszą, gdzie wszystko jest mega dopracowane, wszystko stoi na wysokim poziomie, łącznie z grą aktorską oraz odzwierciedleniem czasów, w których toczy się akcja filmu.
Niesamowity klimat..bardzo przyzwoicie budowane napięcie, czasami (rzadko i bardzo dobrze) rozładowane humorystyczną sceną, co jest dodatkowym atutem.
Nawiązanie do poprzedniej części, wszystko dopięte na ostatni guzik, masa pracy i zaangażowania poszła w ten film no i udało się.
Zdecydowanie James Wan króluje obecnie w gatunku horroru. Ja nie znam reżysera, który byłby mu w stanie obecnie dorównać, a przyrównując Obecność 2 do horrorów z ostatnich kilku, a nawet kilkunastu lat, nie za bardzo znajdziemy coś, co może mu dorównać.
Tak samo jak Naznaczony 2 był lepszy od jedynki, tak samo tutaj! Czyli jednak się da, dzięki James Wan :)
Dla krytyków i ludzi piszących "słabe" - czekam na mocne argumenty i na hejt - śmiało :)

ocenił(a) film na 9
Rafii96

A, no i dzięki, że nabijasz mi wyświetlenia, każde jest cenne ;)

ocenił(a) film na 9
Rafii96

Dokładnie tak się "wybija" na hejcie.
Na szczęście ja nie nagrywam tego dla hejterów, ani wybijania się, ale tak czy siak jest to dobra metoda, bo niezależnie od tego co mi tam nabazgrolisz, to ja mam wyświetlenie więcej ;)

ocenił(a) film na 3
Rafii96

No to zaczynamy.

Na początek muszę napisać, że jestem pełen podziwu dla Ciebie, że podczas tego swojego słowotoku jakoś się nie udusiłeś. Swoją drogą to chyba możesz wziąć udział w jakimś konkursie na jak najszybsze mówienie na bezdechu i na największą ilość cięć w krótkim nagraniu. A co do samej wartości merytorycznej Twojego filmu to... radzę przede wszystkim sprawdzić, czym jest recenzja. By poznać treść poszczególnych scen filmu sięgam po dany tytuł i go oglądam. W recenzji nie powinno się mówić takich rzeczy.

No, ale po kolei. Rozpoczynamy recenzję dwiema czołówkami (po co, nie mam pojęcia), z ruszającym się okiem i postaciami budzącymi jakieś mroczne skojarzenia, bo w końcu musi być strasznie, musimy się wczuć w klimat recenzji filmu grozy... Potem mamy kilka zdjęć z produkcji, o której mowa i z planu, może być. A potem informację, że recenzja jest długa, ale krócej się nie dało. Na pewno? No i w końcu pojawia się nasz internetowy celebryta, który do nas mówi, ale zamiast twarzy widzimy plakat filmu. Bardzo profesjonalnie, nie ma co. Takie rzeczy widziałem w różnych wpadkach w wiadomościach, gdzie przez przypadek twarz prezentera została zakryta jakąś informacją, która powinna znajdować się w innym miejscu. Tu, zdaje się, zostało to zrobione celowo, ok. Przy tym wszystkim głos nagrany jest za cicho w stosunku do czołówek, początkowych i tej kończącej film, od której można ogłuchnąć. Ale to wszystko są kwestie techniczne, więc nie czepiajmy się za bardzo. Dziesięć godzin to w końcu bardzo mało czasu, żeby zmontować dobrze materiał. Wierzę, że w dwadzieścia godzin zrobiłbyś to dużo lepiej. Przejdźmy zatem do części merytorycznej tego twojego wygłupu.

Druga część, jak twierdzisz, jest lepsza od jedynki, co niezbyt często spotyka się w filmach. Ale dlaczego? Bo Ty tak uważasz? Recenzja powinna być przynajmniej w miarę obiektywna, a nie stwierdzać, że film jest dobry, bo tak jest i koniec.

"Akcja filmu toczy się w 1977, czyli właśnie w takiej starej Anglii, co ja bardzo, bardzo, bardzo lubię, tak jak na przykład w horrorze "Kobieta w czerni" albo w ostatnim z 2015 "The Witch" - no to chyba myślimy o jakichś różnych filmach, bo czas akcji tego pierwszego filmu to początek XX wieku, a drugiego - pierwsza połowa XVII.

Dalej mamy, o czym już wspomniałem, opis scen, a że to Patrick Wilson wyszedł z siebie i stanął obok, a że policja przyjechała, że krzesło się samo przesunęło. Powtarzam, umieszczanie takich informacji w recenzji nie jest wskazane, a już na pewno nie jest konieczne. A więc jednak dałoby się krócej...

"Przechodząc do oceny, no ja miałem spore oczekiwania, bo tak jak mówię "Obecność" to jest jednak "Obecność" i tam musiało się wydarzyć coś naprawdę mega dobrego, żeby przebić część pierwszą, no i to się udało, to się zdecydowanie udało. Ja jestem fanem tego horroru i będę go polecać naprawdę wszystkim, którzy chcą obejrzeć naprawdę kawał dobrej roboty" - BANAŁY I ZERO KONKRETÓW! A najlepsze jest to, że zaraz potem zabraniasz mówić ludziom tylko tyle, że film jest słaby, bez żadnego uzasadnienia, podczas gdy sam nie podajesz żadnych argumentów świadczących o tym, że jest dobry.

Tak, teraz nie można już zrobić nic w stu procentach oryginalnego. "W momencie, gdy horrory powstawały i była jeszcze, że tak powiem, otwarta przestrzeń, można było cokolwiek zrobić, to wtedy tak, jasne, wtedy można zrobić sto procent oryginalny swój horror. Ale teraz, nawet jeżeli twórcy by się postarali, żeby zrobić sto procent coś oryginalnego, to by się okazało, że jest jeszcze dziesięć innych horrorów, w których podobne kwestie były już poruszane" - czy Ty nie widzisz, jaki to bełkot? Zanim powstał pierwszy film w konwencji found footage, też byś pewnie powiedział, że wszystko już powstało? Bo jeszcze nie wiedziałeś, że ktoś może wpaść na pomysł nakręcenia filmu amatorską kamerą, który miał być pozorowany na znalezione nagranie. Inaczej - fortepian ma pewną stałą liczbę klawiszy i na ten instrument powstało już mnóstwo przeróżnych utworów, a mimo to wciąż powstają melodie oryginalne, na które nikt nie wpadł sto lat temu... Więc, czy na pewno już nie da się zrobić nic naprawdę oryginalnego?

"Fabularnie, jak dla mnie, jest super po prostu. No, bardzo, bardzo dobrze, bardzo fajne wątki, bardzo fajne nawiązania, wszystko się klei, trzyma się kupy, wszystko się wyjaśnia. Jest kilka rzeczy, które zaskakują. Są zwroty akcji i wszystko jest okay, naprawdę, jest okay" - nooo, super! Więc po raz drugi pytam, czy Ty się słyszałeś, gdy po nagraniu odtworzyłeś ten materiał? Co się klei, co się wyjaśnia? Co jest okay? Aha, wszystko. Aktorsko też bardzo dobrze wszystko się odbywa, poprzeczka była podniesiona wysoko, więc jest ok, tak? I z muzyki jesteś zadowolony, podobała Ci się. I dobrze, że przez ostatnie kurde kilka lat wydałeś tak dobrze 15 zł. Mmm, ja dodam od siebie tylko, że mega jest to, co powiedziałeś!

Podsumowując napiszę tylko, że nie masz zielonego pojęcia o filmach grozy. Zachwycasz się reżyserem, który zrobił dwa w miarę dobre horrory (być może "Obecność 2" jest trzecim) i porównujesz je do takich dzieł, jak "Egzorcysta", co jest jakimś nieporozumieniem. Są to filmy zaledwie przyzwoite, które bazują na kliszach i pisanie, że w dzisiejszych czasach nie da się już zrobić nic całkowicie oryginalnego, jest bzdurą. Nie podajesz żadnych argumentów, dlaczego film jest dobry. Piszesz tylko, żeby go obejrzeć, bo Tobie się podobał. Aż chciałoby się napisać WTF? Posługujesz się frazesami, banałami, które nie dają tak naprawdę żadnego wyobrażenia o tym, jaki ten film może być.

Na koniec mam jeszcze pytanie z czystej ciekawości, jak to jest z tym zarabianiem na youtubowych filmikach? Oprócz ilości wyświetleń, dostajesz jeszcze pieniążki za każdą minutę nagrywania, czy jak to wygląda? Bo chyba zdajesz już sobie sprawę, że Twoja recenzja mogła być jednak co najmniej o połowę krótsza? Myślę, że wyszłoby to jej na dobre. Za zostawianie łapek w górę i subskrybowanie kanału też dostajesz jakieś premie, spryciarzu? ;)

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

Gratuluję, że nudzi Ci się w życiu i chciało Ci się cytować tyle zdań, naprawdę Twoje życie musi być nudne :D
Odniosę się tylko do kwestii audio - czekam na mikrofon, który ma dać dobrą jakość dźwięku i przede wszystkim ma być głośniej.
Twoje poglądy i żale na tym portalu jakoś mnie zbytnio nie ruszają i nie mam zamiaru Ci tego tłumaczyć, ale jedyne co powinieneś wiedzieć, to to, iż rzadko wdaje się w dyskusję z tak toksycznymi ludźmi jak Ty. Już na pewno nie będę Ci tłumaczyć tego, że jak się coś robić dopiero zaczyna, to nigdy nie wyjdzie idealne, a jedynie można ulepszać w kolejnych materiałach.
Co do zarabiania na YT, to widać, że nie masz bladego pojęcia, a jak chcesz się czegoś dowiedzieć, to o tym poczytaj, przecież masz dużo czasu z tego co widzę.
Jeżeli żyjesz w przekonaniu, że kanał, który ma 55 subskrypcji (obecnie) zarabia jakieś pieniądze, to gratuluję. O pieniądzach można mówić może po pół roku, może roku, a może dwóch.
Zależy od osoby, rozwoju kanału, ilości widzów, wyświetleń itp.
Subskrypcja kanału daje ludziom dostęp i informację o nowych materiałach, które pojawiają się na bieżąco, więc się zachęca, aby je zostawiali, a Ty uważasz, że to ma coś wspólnego z zarabianiem. Szkoda, że masz takie wąskie horyzonty, bo mógłbym nawet z Tobą porozmawiać normalnie, ale jesteś ignorantem, a na takich ludzi szkoda czasu.
Łapki w górę pozycjonują film, dzięki czemu może go zobaczyć więcej ludzi, nie wiem co jest złego w tym, że jeśli coś tworzysz, to chcesz się promować. Chociaż w Twoich biednych przekonaniach lepiej siedzieć w ukryciu i się nie pokazywać, zresztą nie ma Twoje istnienie dla mnie znaczenia.
Tylko ja uważam, że pierwsze części są zazwyczaj lepsze? Naprawdę? Tak płytkie jest Twoje myślenie? Akurat to zdanie bazuje na opiniach bardzo, ale to bardzo wielu osób. Praktycznie każdy tak uważa kogo zapytam.
Poza tym prowadziłem fanpage, który miał ponad 200 tysięcy ludzi i tam również 95% osób było tego zdania.
Tak samo jak grupy, do których należę.

Nie wiem czy uważasz się za krytyka filmowego, czy krytyka życia, czy czegokolwiek, ale smutnym człowiekiem jesteś, to wiem na pewno, reszty oceniać nie będę, bo nie warto.
Dorośnij człowieku i wbij sobie do głowy, że też kiedyś byłeś młodszy (chociaż ch** tam wie, ile masz lat)
Nie mam absolutnie żadnych oporów do eksperymentowania, wrzucenia jakiegoś materiału i zobaczenia jaki będzie miał odbiór i oceny.
Natomiast Twoja wypowiedź mija się z oceną, Twoja wypowiedź to w połowie hejt i to jest żałosne.
Niestety poparcia Twojej wypowiedzi nie ma ze strony żadnej osoby, ale Ty i tak będziesz żyć w przekonaniu, że jesteś najmądrzejszy, to jest tak słabe, że aż razi w oczy.
Mógłbym jeszcze się tak długo rozwodzić, ale tak to jest na świecie, że wszystkim nie dogodzisz i zawsze coś komuś nie pasuje, na szczęście nie wnosisz w moje życie żadnej wartości i Twoja "opinia" przelatuje mi koło nosa, a o Twoim smutnym życiu zapomnę szybciej niż je dostrzegłem i dalej będę żyć na swój sposób, uczyć się i eksperymentować, bo życie to zabawa, a Ty jesteś trollem internetowym bez dystansu do siebie i otaczającej rzeczywistości. Strzała!

ocenił(a) film na 3
Rafii96

No proszę, i mamy jakże łatwy do przewidzenia argument dwudziestoletniego domorosłego inteligencika, według którego, jak się zacytuje dwa czy trzy zdania czyjejś wypowiedzi, to od razu ma się nudne życie :) (Ty to musisz mieć dopiero smutne życie, skoro nie mając ochoty ze mną dyskutować i niczego mi tłumaczyć, jednak płodzisz teksty, które pod względem długości wcale nie ustępują moim :). I na tym koniec. Żadnego odniesienia do krytyki, której poddałem Twój audiowizualny popis. Żałosne to jest, chłopaczku.

„Twoje poglądy i żale na tym portalu jakoś mnie zbytnio nie ruszają i nie mam zamiaru Ci tego tłumaczyć, ale jedyne co powinieneś wiedzieć, to to, iż rzadko wdaje się w dyskusję z tak toksycznymi ludźmi jak Ty.” Ale co mnie to obchodzi? Po co to w ogóle piszesz? Widzę, że bardzo trudno jest Ci opanować emocje, skoro kilkakrotnie już stwierdziwszy, że nie zawracasz sobie głowy takimi typami jak ja, wciąż im odpowiadasz i to jeszcze bez jakiegokolwiek sensu. Jak już chcesz zabłysnąć elokwencją, to napisz w końcu coś sensownego, odnieś się do tego, co pisałem na temat Twojej nieznajomości horrorów i trajkotania bez ładu i składu. Nie potrafisz. Tak, jak w swojej recenzji rzucałeś banałami, tak teraz omijasz temat pisząc o rzeczach zupełnie nieistotnych.

„Już na pewno nie będę Ci tłumaczyć tego, że jak się coś robić dopiero zaczyna, to nigdy nie wyjdzie idealne, a jedynie można ulepszać w kolejnych materiałach.” Ups, chyba właśnie mi to wytłumaczyłeś :) Kolejna skucha.

Znów nie wyczaiłeś ironii w moim pytaniu o zarabianie na youtubowych filmach :) Dzieciaczku, ja zarabiam pieniądze w normalny sposób, chodząc codziennie do pracy i tak naprawdę guzik mnie obchodzi, ile groszy Ci skapnie do skarbonki, gdy ktoś wyświetli Twój filmik. I fakt, na wielu rzeczach tego typu się nie znam. Wiesz, że nie mam nawet smartfona? Rodzice mi nie kupili, tak jak Tobie :)

„Chociaż w Twoich biednych przekonaniach lepiej siedzieć w ukryciu i się nie pokazywać” Po czym wnosisz? Po tym, że udowodniłem, iż ośmieszasz się tworząc swoje filmiki? Tylko proszę, nie pisz mi, że większości się one podobają. Dzieciom podoba się bardzo wiele rzeczy, bo dzieci zazwyczaj jeszcze nie wiedzą, co jest dobre.

„zresztą nie ma Twoje istnienie dla mnie znaczenia.” I bardzo się cieszę, że nie ma, bo dlaczego miałoby mieć, skoro wcale nie zabiegałem o to, byś zainteresował się moim życiem? Po co więc w ogóle piszesz mi takie rzeczy?

„Tylko ja uważam, że pierwsze części są zazwyczaj lepsze? Naprawdę? Tak płytkie jest Twoje myślenie? Akurat to zdanie bazuje na opiniach bardzo, ale to bardzo wielu osób. Praktycznie każdy tak uważa kogo zapytam.
Poza tym prowadziłem fanpage, który miał ponad 200 tysięcy ludzi i tam również 95% osób było tego zdania.” Znów nie załapałeś? Ale nie chce mi się Tobie już nic tłumaczyć, wolę porozmawiać z klockiem drewna.

„Mógłbym jeszcze się tak długo rozwodzić, ale tak to jest na świecie, że wszystkim nie dogodzisz i zawsze coś komuś nie pasuje, na szczęście nie wnosisz w moje życie żadnej wartości i Twoja "opinia" przelatuje mi koło nosa, a o Twoim smutnym życiu zapomnę szybciej niż je dostrzegłem i dalej będę żyć na swój sposób, uczyć się i eksperymentować, bo życie to zabawa, a Ty jesteś trollem internetowym bez dystansu do siebie i otaczającej rzeczywistości.” Niepokojący jest ton Twojej wypowiedzi, właściwie całego Twojego ostatniego komentarza. Myślę, że za dużo jest w Tobie negatywnych emocji, napięcia, które próbujesz tu wyładować, ale jeszcze bardziej Ci to szkodzi. I pomyśleć, że to wszystko z powodu mojej niewinnej uwagi na temat używania przez młodzież słów nie mających żadnej wartości. Może powinieneś spotkać się z jakimś terapeutą, z którym mógłbyś porozmawiać o swoich problemach, bo jeszcze kilka odpowiedzi w podobnym tonie i wybuchniesz. A szkoda by było takiego miłego chłopaczka.

Trzymaj się i jeżeli chcesz mi coś jeszcze napisać, to przemyśl to porządnie i napisz w końcu coś na temat, bo chociaż prowadzenie tej dyskusji za bardzo mnie nie pochłania, to jednak odpisywanie gościowi, który połowy z tego, co piszę, nie rozumie, a do drugiej – ważniejszej, w ogóle nie chce się odnieść, jest mało satysfakcjonujące i zwyczajnie nudne.

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

"Wiesz, że nie mam nawet smartfona? Rodzice mi nie kupili, tak jak Tobie :)"
A wiesz, że na większość rzeczy, które posiadam, zarobiłem sam? Znowu bezpodstawnie oceniasz, a próbujesz kreować się na osobę mądrzejszą i ode mnie. Ty zaś świetnie rozumiesz wszystko, co się Tobie pisze. Ta zaawansowana ironia chyba faktycznie mi umknęła w kontekście tego, co tam o niej napisałeś.
Jak Ty to nazywasz, czekaj..w "normalnej pracy" - nie wiem ile tam sobie zarabiasz, ale pewnie Cię satysfakcjonują takie kwoty z trzema zerami, jednak ja mogę mieć większe ambicje niż Ty.
"jak się zacytuje dwa czy trzy zdania czyjejś wypowiedzi, to od razu ma się nudne życie :)" - owszem, bo mógłbyś się zająć ciekawszymi rzeczami, a Ty nadal poświęcasz czas na analizowanie tego, co powiedział "dwudziestoletniego domorosłego inteligencik" - obejrzałeś, nie podoba Ci się, spoko, idź się zajmij swoim życiem, oglądaj to, co jest dla Ciebie na poziomie, adekwatne dla Twojego wieku. Ja mojego kanału dla Ciebie nie tworzę, ani nie mam zamiaru budować przeintelektualizowanych wypowiedzi z masą mądrych słówek, bo w tej kwestii jestem minimalistą.
Tracisz na mnie czas, ale ponownie dzięki za wyświetlenie, bo im więcej tym lepsza motywacja do działania ;)
Będę robić to, co uważam za słuszne, to, w co wierzę, będę poprawiać od strony technicznej swoje materiały, niektóre wypowiedzi będą bardziej trafne, niektóre mniej, może postawię bardziej na aspekt merytoryczny, a może nie.
Nic Tobie do tego, skoro oceniasz osobę na podstawie JEDNEGO, podkreślam jednego użytego słowa, to ja Ci gratuluję, bo czasem drugą osobę zna się całe życie, a potem się okazuje jak mało się o niej wie.
Celowo się nie odniosłem w poprzedniej wypowiedzi do Twojego cytowania moich wypowiedzi, bo nawet mi się nie chciało tego komentować.
"Znów nie wyczaiłeś ironii w moim pytaniu o zarabianie na youtubowych filmach :)" [...]
"I fakt, na wielu rzeczach tego typu się nie znam" - to się w końcu zdecyduj, albo ironia albo się nie znasz, chyba że ta ironia jest tak zaawansowana, że tylko Ty ją rozumiesz.
"Po tym, że udowodniłem, iż ośmieszasz się tworząc swoje filmiki?" - no bardzo udowodniłeś, a pokój osób, które są tego zdania co Ty jest nadal pusty. Wiesz komu Ty to udowodniłeś? Samemu sobie, bo mi to zwisa, a ludzie mają inne zdanie, więc... i mnie nie obchodzi czy jak to twierdzisz są "dzieci".
"Dzieciom podoba się bardzo wiele rzeczy, bo dzieci zazwyczaj jeszcze nie wiedzą, co jest dobre." - nie będę wrzucać screenów, bo myślę, że to zbędne, ale statystycznie moje filmy obejrzało TYLKO 7,1% osób, które były poniżej osiemnastego roku życia, oczywiście nie są to precyzyjne statystyki, ale zaokrąglając nawet do 10%, to 90% widzów jest dorosłych. Tak więc dalej będziesz podważać i sobie coś wmawiać? A nawet jeśli ogląda to dziecko, to ma prawo, aczkolwiek jasno pokazuje ANALITYCS na youtube jaka grupa wiekowa to odbiera. Także tutaj pada Twój argument na łopatki.
"Myślę, że za dużo jest w Tobie negatywnych emocji, napięcia, które próbujesz tu wyładować" - nie odwracaj kota ogonem, bo negatywnych emocji, to ja na forum zbytnio nie wylewam, raczej na siebie popatrz w niektórych zdaniach :)
Gwarantuję Ci, że problemów większych niż Ty nie mam :D
Serdecznie pozdrawiam!

ocenił(a) film na 3
Rafii96

Nie wierzę! Dobra, ja wymiękam, chyba naprawdę pójdę pogadać z kawałkiem drewna... Trzymaj się i powodzenia w robieniu pustych merytorycznie recenzji i pisaniu od rzeczy. Ciao! :)

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

To uwierz, może Ci się znudzi hejt, a zaczniesz żyć swoim życiem. Nie będę mówić już lepiej, co jest puste...:d
Wymiękasz? Szkoda, bo ja się rozgrzewałem dopiero.

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

Najśmieszniejsze jest jednak to, że teraz uciekasz, bo dostajesz niewygodne argumenty, mówię oczywiście o grupie widzów, która to obejrzała, nazywasz ją dziećmi, a statystyki mówią co innego.
Z tym smartphone, to już w ogóle poezja, kim Ty gościu jesteś, że takie rzeczy piszesz? Jasnowidzem? Znasz mnie? Moją rodzinę? Kto, co i za co mi kupił? A może sam zarobiłem, wygrałem, dostałem?
Piszesz tylko po to, żeby napisać, bo tak Ci się podoba rzucanie jadem i prowokacja, dodatkowo oczywiście wymyślone przez siebie rzeczy, które nie mają pokrycia.

ocenił(a) film na 3
Rafii96

Najśmieszniejsze to jest to, że desperacko szukasz jakiegoś argumentu, którym mógłbyś mnie zagiąć, ale robisz z siebie jeszcze większe pośmiewisko :) Zdaje się, że już pisałem o tym, iż dojrzałość emocjonalna i inteligencja nie zawsze muszą iść w parze z dojrzałością fizyczną, więc ludzie, którzy wchodzą na Twój kanał mogą mieć nawet i sześćdziesiąt lat, ale w głowie mieć nie więcej oleju niż Ty. Skąd zresztą pewność, że wszystkie osoby, które to robią, oglądają filmik do końca, a nie rezygnują zaraz po czołówce, gdy tylko usłyszą, jakimi banałami ich raczysz?

Nie uciekam więc z powodu braku argumentów, po prostu nudzi mnie już dyskusja z osobnikiem o ilorazie inteligencji niższym od klocka drewna. Zastanawiające za to jest dla mnie to, iż mimo tego, że w dalszym ciągu nie potrafisz odnieść się do faktów dotyczących własnej osoby, a ściślej mówiąc do nieużywania przez Ciebie mózgu oraz do Twojej "znajomości" tematu kina grozy (nieporadności w montowaniu filmu już Ci nie zarzucam, skoro to dopiero Twoje początki. Żeby nie było ;) jeszcze bardziej się nakręcasz i serwujesz kolejne porcje pisania o niczym. Zacznij dla odmiany używać mózgu, ok?

PS. A z tym smartfonem to wątpię, żebym się mylił. Już ja znam takich gości z włoskami na żel, którym to rodzice za dobre sprawowanie kupują drogie gadżety ;) I nie wiem, skąd ten wniosek, jakobym miał wyświetlać Twój filmik więcej niż jeden raz... Uwierz mi, że raz w zupełności mi wystarczył.

PS2. Proszę, nie pisz mi już, że jestem chamski i brak mi kultury, bo stwierdziłem, że nie myślisz. Nie dałeś mi jeszcze żadnego powodu, bym mógł przypuszczać, że jest inaczej. A że jestem szczery i asertywny, to piszę wprost.

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

Znowu Ty? Wyjdź i zamknij drzwi mądralo internetowa ;)
Ekspert od oceny ilorazu inteligencji, śmieszny jesteś, poważnie, może powinieneś kabaretem się zająć. Podobny poziom żartów mają co Ty :D Jak byś jeszcze miał pojęcie z kim piszesz, to mógłbyś się wypowiadać na temat mojego iQ. Chyba jeszcze głupich ludzi nie widziałeś, którzy nie potrafią napisać jednego zdania bezbłędnie albo wyrazić własnej opinii.
Skończ już z tymi rodzicami, bo nawet z nimi nie mieszkam.
A może nie żyją, a na tą sytuację naskakujesz? Głupio by Ci było? Na Twoim miejscu skończyłbym dyskusję na temat moich rodziców i ich finansów. Włoskami na żel - pożal się Boże, że możesz takie bzdety pisać. Co Cię obchodzi co ktoś ma na głowie.
"rodzice za dobre sprawowanie kupują drogie gadżety ;)" huahuhuashusau - ja się dobrze sprawuję? po czym to stwierdzasz? przecież uważasz, że jestem hipsterem i nie mam mózgu?
Moich rodziców, to nawet nie stać żeby sobie coś porządnego kupić, a co dopiero mi. Ale nic Ci do tego pionku internetowy ;)
Pozdro

ocenił(a) film na 3
Rafii96

Tak, to ja, ale już po raz ostatni. Łudziłem się, że może teraz zabłyśniesz i jednak odniesiesz się do rzeczy, o których tyle razy już pisałem, a które pozostały bez reakcji z Twojej strony, ale Ty jak zwykle wolisz uczepić się głupiego i nic nie znaczącego tematu rodziców i budować wokół niego otoczkę moralizatorskiego kazania.

Czy gdybym Cię poznał twarzą w twarz, to mówiłbyś mi mądrzejsze rzeczy od tych, które mówiłeś do kamery, i które teraz z uporem maniaka cały czas powtarzasz? Uwierz mi, że to, co zobaczyłem, wysłuchałem i przeczytałem, wystarczyło aż nadto, by wyrobić sobie zdanie na Twój temat, a to, że nie widziałem, jak pomagasz przechodzić staruszkom przez ulicę i przynosisz piątki ze szkoły (uprzedzam Cię od razu i zaznaczam, że to hiperbola, żebyś znów nie pisał mi, że staruszek wcale nie przeprowadzasz przez ulicę, bo wcale nie jesteś taki grzeczny, na jakiego wyglądasz), ani nie widziałem mnóstwa innych rzeczy, które robisz, nie musi oznaczać, że Cię jeszcze nie poznałem. To jest zupełnie niepotrzebne, wystarczy, że zobaczyłem Twój sposób myślenia (a raczej niemyślenia) we wszystkich Twoich komentarzach. Wystarczył jeden rzut oka na Ciebie w tym nieszczęsnym filmiku, by stwierdzić, że jesteś jednym z tysięcy takich samych chłopców zgrywających elokwentnych inteligencików, którzy chodzą ulicą ze słuchawkami wciśniętymi do uszu, na przerwach między lekcjami piszą "z fona" z kolegami na facebooku i do tego wszystkiego noszą włosy postawione na żel i koszulki z trupią czachą, żeby pokazać, że wcale nie są tacy grzeczni, na jakich wyglądają. Tylko nie pisz mi, że tak nie jest, bo Ci nie uwierzę. Nikt Ci tu w to nie uwierzy. Nawet błędy popełniasz typowe dla małoletnich cwaniaczków. Pisze się i mówi "tę", a nie "tą". Sytuację, -ę, więc logicznym jest, że będzie "tę". Wiem, że nikt nie jest idealny i człowiek całe życie się uczy (nie musisz mi już tego po raz setny powtarzać), ale robić taki błąd? Czytasz książki? Więc zrozum w końcu, że to, jak piszą ci wszyscy autorzy, jest pisane poprawnie.

I na tym skończę, bo już nie mam do Ciebie cierpliwości. Dokładnie jak z dzieckiem w przedszkolu, mówisz takiemu i mówisz, a ono i tak nie zrozumie.

Trzymaj się, dziecię internetu.

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

" Dokładnie jak z dzieckiem w przedszkolu, mówisz takiemu i mówisz, a ono i tak nie zrozumie"
Dokładnie - można Ci mówić i mówić, pisać i pisać, a Ty nadal nie rozumiesz.
Mega mi się z Tobą gadało, pozdrawiam :) ;) :D

Rafii96

@Rafii96
Jestem pełen uznania za to, że tak długo chciało Ci się dyskutować z Panem powyżej.
Dotychczas wydawało mi się, że umiejętność spójnego i poprawnego gramatycznie wyrażania się w Internecie jest zarezerwowana dla ludzi z jakąś kulturą osobistą, ale @Zloty_Deszcz jest przykładem na to, że nawet poprawną polszczyzną można wygadywać głupoty.

Nie bierz sobie do serca jego czepiania się i rób dalej to, co kochasz :)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
t130

Szczerze? Nie biorę, nie lubię tylko jak ktoś mi naskakuje na rodziców, w dodatku w wątku o horrorze. To już jest żałosne.
No i dzięki ;)

t130

Ale jednag Zloty_Deszcz ma racje w ocenie recenzj jak wrzucil na YT Ralfi96

ocenił(a) film na 5
Zloty_Deszcz

******** szukam opini o filmie a znajduje kłótnie. Idzcie sie na privku wyzywac/ dyskutowac bo na publicznym forum to tylko zaśmieca wątek.

ocenił(a) film na 9
The_Sider

Prawda, wybacz ;)

ocenił(a) film na 9
Rafii96

Swoją drogą nie musiałeś tego czytać :P

ocenił(a) film na 9
Rafii96

Tobie naprawdę chciało się z nim odbyć całą tę "dyskusję"??
Podziwiam.

ocenił(a) film na 9
anka16

Teoretycznie nie, ale czasem się wciągnę i tak to później leci ;p

Rafii96

Niestety, ale Zloty_Deszcz ma duzo racji w tym co napisal wyzej. Nie obrazaj sie i wyciag z tego tekstu wnioski, ktore pozwola ci w przyszlosci lepiej tworzyc swoje recenzje.

ocenił(a) film na 9
Aretus

Ja się nie obrażam, a Wam współczuję, że zamiast czytać lub pisać opinie o filmie, to zajmujecie się tym tasiemcem w postaci mojej dyskusji z tym osobnikiem.
Doskonale wiem, że muszę ulepszać i poprawiać wszystko, nie potrzebuję, aby pisało mi to tyle osób.
To dopiero początki kanału! ;)

Rafii96

Nie masz czego wspolczuc, brales sam w tym udzial. Czytam wiele opinii o tym filmie i w ten sposob trafilem na ten temat. Ulepszaj i poprawiaj to co robisz, a bedzie dobrze. Bardzo pomocny w jakim kierunku powinienesc isc, aby wszystko mialo rece i nogi ( pomimo dosyc agresywnego,atakujacego tonu wypowiedzie) byl wlasnie Zloty_Deszcz. On obnazyl wszystkie twoje niedociagniecia.

ocenił(a) film na 9
Aretus

Ja je zauwazylem zanim on sie wypowiedzial :P
Technicznie bylo slabo, bo nie mialem mozliwosci innej, a merytorycznie, bo dopiero zaczynam.
Wystarczylo napisac dwa zdania zamiast analizowac 12 minut mojej wypowiedzi.
Juz nie wspomne o uzyciu slowa "mega".

Rafii96

Oki, czepianie sie tego "mega" rowniez mnie zirytowalo, tak jak i nazywanie cie internetowym celebryta. Ale znakomita czesc jego recenzji - twojej recenzji filmu, byla trafna. A najbardziej to, kiedy pisal o tym ze zasloniles na poczatku swoja twarz plakatem filmu i mowiiles na bezdechu - to naprawde razilo w twoim materiale. Wiesz o tym? Jezeli tak, mogles mu przyznac racje, przynajmniej w tych przypadkach.

ocenił(a) film na 9
Aretus

Wiem o tym, to tak brzmiało, bo było duzo cięć. Moje nowe materialy sa juz duzo lepsze, mozesz to sprawdzic, jesli chcesz.
Jemu nawet przyznanie racji nic nie da, bo jak sam wspomniales bedzie i tak mnie nazywac "internetowym celebryta" - żałosne, jakby prowadzenie kanalu mialo cos wspolnego z byciem celebryta. No, ale mniejsza o to.
Wiekszosc tego materialu zostala przeze mnie zaanalizowana i poprawiona przy kolejnych. Zresztą kazdy staram sie ulepszac, za rok powiem, ze to co robie teraz, bylo slabe, bo juz bede na innym poziomie.

Rafii96

Zycze ci tego. Powodzenia.

ocenił(a) film na 9
Aretus

Dzieki :)
Chyba zresztą juz sie domyslasz, czemu rozmawialem z nim w ten sposób.
Kazda normalna osoba umiala dyskutowac, krytykowac, ale skonczyc rozmowe przyjaźnie i napisac cos pozytywnego, a tenze czlowiek caly czas wpierał swoje racje, mądrosci i twierdzil, ze rozmawia z amebą umysłową, w dodatku jest arogancki i prowokuje chamskimi tekstami albo pierdołami.
Mega co ;)

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

Czas pogodzić się z tym, że język używany przez społeczeństwo, dostosowuje sie do niego - ulega przemianom. Za Ireną Bajerową stwierdzę, że nie tyle zmienia się, co samodoskonali. Skoro potrzeby językowe ludzi nie są statyczne, to dlaczego język ma być? Idąc tym tropem, profanowaniem języka jest również mówienie krowa - zamiast korva, nie używanie jerów, każde wyrównanie analogiczne... Trzeba iść z duchem czasu! Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 9
paulax3333

Dzisiaj oglądałem LIVE na FB, które prowadził najbardziej znany w Polsce i świetny psycholog Mateusz Grzesiak i użył słowa "mega" z 5 razy :D

ocenił(a) film na 7
Rafii96

Grzesiak owszem skończył psychologię, ale nie jest psychologiem klinicystą, a coachem- to duża różnica :) Mam nadzieję, że nie użył 5 razy słowa "mega" w sytuacji formalnej, lub "terapeutycznej", bo to nie świadczyłoby o nim zbyt dobrze. Co do używania przez Ciebie "mega" w filmikach - mi to absolutnie nie przeszkadza, to jest żywy język podczas nagrania i rządzi się swoimi prawami. Problem polega natomiast na tym, że ogólnie to słowo jest nadużywane ze względu na to, że młodzież ma coraz węższy zasób słownictwa i to "mega" zastępuje wiele innych, lepszych słów.

ocenił(a) film na 9
EnigmaticEncounter

Jasne, zgadzam się z Tobą i gdyby ten człowiek, z którym wszedłem w dyskusję umiał wyrazić opinię w taki sposób jak Ty, to bym go "mega" szanował hehe :)
Ja wiem jaka jest młodzież i to wszystko prawda, natomiast co do mojego słownictwa się nie obawiam, ale też nie chcę używać nie wiadomo jakich słów, bo to ma być w formie prostej wypowiedzi przystępnej dla każdego odbiorcy.
Nie no, 5 razy nie użył, trochę przedobrzyłem, ale użył na 100% jakoś dwa razy. Fajnie to podkreśliło to, co miał do przekazania.

ocenił(a) film na 7
Rafii96

Część ludzi niestety się "napina" i za wszelką cenę chce mieć rację i tyle. Osobiście jestem purystką językową i w sytuacjach oficjalnych razi mnie dużo niewłaściwych słów (np. dziś w TV usłyszałam, że jakaś tam prowadząca "ubrała" bluzkę...ciekawe, w co). "Mega" na yt, lub filmwebie, w swobodnej rozmowie naprawdę nie może być uznane za jakikolwiek błąd. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
Rafii96

A czy Tobie wszystko trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie? Nie potrafisz ruszyć główką i domyślić się pewnych rzeczy, gdy piszę o tym, że dzisiejszej młodzieży nie chce się sięgnąć po słownik?

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

Widzisz jaki hejter? Klasyk ;)
Oczywiście, że się młodzieży nie chce, ale akurat mojego zasobu słów nie znasz i nie poznasz, tak samo moich umiejętności polonistycznych, bo nie będę się "chwalić", dlatego, że hejterzy takie rzeczy od razu atakują.

ocenił(a) film na 3
Rafii96

Hahahahaha, przecież ja Twoje umiejętności polonistyczne poznałem już w Twojej pożal się boże recenzji i nawet je przytoczyłem :)

ocenił(a) film na 9
Zloty_Deszcz

Zapewne mam zamiar na luźnej recenzji posługiwać się wyszukanym słownictwem. To nie jest przemówienie, wywiad, rozmowa o pracę ani egzamin, to filmik na YT :)
Styl urzędowy może zacznę stosować, żeby Ci się podobało?
A nie, bo 0,5% osób spośród komentujących (Ty) , jest trochę mniej ważne niż 99.5%, którym nie przeszkadza słowo "mega" użyte tam gdzie go użyć wolno i nie jest to rażące, bo po coś takie słowa powstały ;)

ocenił(a) film na 9
EnigmaticEncounter

Nic nie pobije "masakry". Mam czasem wielką ochotę użyć niecenzuralnych zwrotów, kiedy widzę na yt kolejny filmik pt.: "ten masakruje tamtego", "tamten masakruje kilku innych"...etc., etc...
W tym konkretnym materiale filmowym mnogość określeń "mega" aż tak nie drażni. Jest raczej wyrazem targających narratorem emocji, a nie ubogiego słownictwa.
Ale ta cała dyskusja, a szczególnie ten sfrustrowany jegomość, z taką lubością posługujący się argumentami ad personam...no, masakra :p

ocenił(a) film na 9
anka16

Co zrobisz..

ocenił(a) film na 3
paulax3333

Używanie określenia "mega" to samodoskonalenie języka polskiego? Nie żartuj. To zapożyczenie używane przez małoletnich hipsterów, którzy chcą uchodzić za oryginalnych. Nie mam nic przeciwko eksperymentowaniu z językiem polskim, ale jeżeli jest to robione z sensem i jakąś samodyscypliną, a nie rzucanie na lewo i prawo słów, których etymologii dzieciarnia używająca ich nawet nie zna.

ocenił(a) film na 7
paulax3333

Właśnie cały problem polega na tym, że obecnie to uzus dostosowuje się do ludzi, a nie odwrotnie. Część mężczyzn (niżej funkcjonujących intelektualnie) mówi "przyszłem", czy to oznacza, że tak należy mówić? Czy tak będzie poprawnie za 10 lat? Czy kiedyś odpowiednią formą będzie "ubrałam buty", lub "otwarłam okno", "zamkłam usta"? Albo przymiotnik "epicki" stosowany niezgodnie ze znaczeniem? Wybacz, ale dla mnie to nie jest samodoskonalenie języka, to jego samodegradacja. Dostosowywanie się do ogółu, gdy niestety ogół jest coraz głupszy nie jest dobrym pomysłem. "Mega" w filmikach i forach jest ok, ale w sytuacjach oficjalnych już niestety nie.

ocenił(a) film na 10
Rafii96

Świetny film oraz recenzja! (lepszy niż pierwsza część). Rób swoje, używaj słowa mega oraz buziek ile chcesz :)

ocenił(a) film na 9
mike222

Dzięki! Taki mam zamiar :D Dyskusja z tym człowiekiem była zbędna, ale zaś uśmiać się mogłem :)

ocenił(a) film na 7
Rafii96

Bardzo brzydkie stwierdzenie. Dyskusja z tym człowiekiem była zbędna? Ciekawe. Kiedy doszedłeś do takiego wniosku? Od razu, czy może kiedy ochłonąłeś po tym, gdy już zrozumiałeś, że Złoty Deszcz ma wiele racji?
Czytałem Waszą wymianę zdań i nie uważam tego czasu za stracony, choć Ty uważasz całą dyskusję za zbędną. I kto ma rację? Ty, ja czy Złoty Deszcz?
Widać, że jesteś młody, po stroju widać również, że prawdopodobnie - może się mylę, ale miałem do czynienia z 20-letnią młodzieżą - że bardzo lubisz słuchać metalu, a i wszelkie rozumy zjadłeś. Widać po Twoim zachowaniu, a także spojrzeniu (tak, właśnie), że uważasz swoje zdanie za jedynie słuszne, a zdanie innych za słuszne nieco mniej. Po prostu cynizm i zawoalowaną wyższość widać w Twojej postawie.
A uwierz mi, znam się na tym.

Oczywiście teraz się oburzysz, może lekko przestraszysz, boś młody i nieobyty. Dlatego dam Ci małą radę od starszego kolegi. Ogarnij się, zanim wyskoczysz do ludzi (nawet na YouTube) ściągnij tą czarną koszulkę z czachami czy co tam masz wyryte, załóż coś bardziej wzbudzającego zaufanie, i jeśli już koniecznie chcesz przekonywać innych do swojego zdania, to polecam popracować nad słownictwem, tempem mówienia i odpowiednią postawą.
I mam prośbę. Nie zmuszaj mnie do dyskusji, bo mogę Cię zapewnić, że polegniesz i prawdopodobnie odechce Ci się nagrywania filmików.

ocenił(a) film na 9
Lukas_Art

Już się przestraszyłem internetowego hejtera :)
Uciekam wręcz.
Koszulka z czaszkami jest związana z tematyką kanału, a nie z muzyką jakiej słucham.
Grozisz mi na filmwebie? Poezja.
Pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 9
Rafii96

I nie, nie miałeś do czynienia z 20-letnią młodzieżą, przykro mi.
Jeszcze mi będziesz mówić w co ja mam się ubierać, to już woła o pomstę do nieba ;)
Natomiast dzięki za uwagi, na pewno skorzystam, bo mam świadomość o niedociągnięciach, które są w materiale :)

ocenił(a) film na 7
Rafii96

Ja również.

ocenił(a) film na 9
Lukas_Art

Tak swoją drogą, to znasz Złotego Deszcza, czy faktycznie jesteś przypadkową osobą? Niestety widzę jednostronną opinię z Twojej strony, a skoro faktycznie to całe przeczytałeś oraz wypowiedzi innych ludzi, to wiesz, że w wielu kwestiach ten człowiek po prostu gada od rzeczy.

ocenił(a) film na 7
Rafii96

1. Czy znajomość ze Złotym Deszczem czyniłaby mnie osobą nieprzypadkową? A może wyjątkową?

2. Niestety widzisz jednostronną opinię z mojej strony? A jaką opinię chciałbyś zobaczyć? Wielostronną? Tak wielostronną i niejednostronną, jak Twoja recenzja filmu?

3. Pozwól, że o tym, czy ktoś gada od rzeczy będę decydował samodzielnie, dobrze?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones