PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10010007}

Obcy: Romulus

Alien: Romulus
6,5 21 tys. ocen
6,5 10 1 20883
6,3 34 krytyków
Obcy: Romulus
powrót do forum filmu Obcy: Romulus

Luźne podsumowanie

ocenił(a) film na 8

Przespałem się z tym filmem i doszedłem do wniosku, że Andy w pojedynkę udźwignął całą fabułę tego filmu. Bez niego to byłby kolejny głupiutki film o kosmitach, a tak dostaliśmy coś innego. Z jednej strony dobrze, bo jest to coś ciekawego, z drugiej jednak… wszystko zostało rzucone na jedną kartę, poza nim reszta postaci to banda npc, którzy są tu tylko po to by zginąć prędzej czy później. Nawet Rain jakoś do mnie nie przemówiła, to ona uratowała statek w ostatniej scenie, ale dalej, jej postać nie jest zbyt ważna fabularnie. Oryginalnie Ripley była jedyną mądrą osobą na statku i dlatego przeżyła, Rain przeżyła, bo… no nie wiem. Jest jeszcze parę aspektów, którym można było poświęcić więcej uwagi i większość opierała się o rozwój lub postępowanie postaci, ale poza nimi reszta grała. W porównaniu do starych części ten film był akurat szczególnie mądry, poruszył kwestie, o których nikt wcześniej nie pomyślał, jak to: jak obcy polują, w jaki sposób widzą, jak wpływa na postacie grawitacja, nie strzelaj do xenomorphów, bo przedziurawisz pokład i wessie nas próżnia… więc naprawdę fajnie przemyślany. Brakuje odpowiedzi na to, dlaczego nikt z koloni górniczej nie widział ogromnej stacji, która leci w ich kierunku i nic z tym nie zrobił, po co postać Merced wstrzyknęła sobie serum, gdzie schowali paliwo do kriokapsuł wielkości blendera, ani skąd tam wziął się Rook, ale to drobnostki. Co do rzeczy, które mi się podobały… cała reszta: Andy, serum, świat koloni, ostateczna scena walki, muzyka, dźwięk, efekty, aktorstwo, wszystko. Dalej uważam, że CGI xenomorph > praktyczny xenomorph, ale Alvarez jest tego coraz bliżej.

użytkownik usunięty
rejuu

Wiesz kim jest Alvarez? Gońcem.

ocenił(a) film na 8

Co masz przez to na myśli?

rejuu

Zasadniczo z technicznego punktu widzenia, to nie próżnia wysysa atmosferę ze statku, tylko atmosfera (bo to ona jest pod ciśnieniem) wdziera się w próżnię.

ocenił(a) film na 9
rejuu

Merced wstrzyknęła sobie serum bo była ranna i najwyraźniej zasugerowała się słowami "złej wersji" Andy'go, że serum od razu postawi ją na nogi.

ocenił(a) film na 8
keyt_karr9

Możliwe, szkoda, że film tego nie rozwinął, bo jej decyzja wydaje się po prostu lekkomyślna