Też się nad tym zastanawiałam i wytłumaczenia dla mnie są dwa:

1) Obcy (ten z jedynki) czmychnął im podczas badań i w dolnych pokładach stacji zrobił gniazdo, złapał jakiegoś człowieka i zrobił z niego jajko (tak jak było w wersji reżyserskiej Alien), z którego wykluła się królowa (królowa była w filmie w tych podziemiach - to ta co załatwiła Tylera?), która dała potem życie całej reszcie facehuggerów (ale tutaj pojawia się pytanie czemu te facehuggery były w lodówkach a nie "na wolności"?),

2) Albo Obcy z jedynki został złapany "swoją drogą" a pozostałe facehuggery zostały przejęte np. wcześniej z "Przymierza" jako te embriony?

Pierwszego obcego Ripley spaliła silnikiem startowym.

Nie do konca spaliła - podgrzala go i odlecial ale czy byl martwy -??

Jaki znów "facehugger"? Powiedz mi po co ta angielszczyzna nawet kiedy nie trzeba?

Twarzołap xD

W filmie Rook wytłumaczył, że udało im się wyciągnąć z obcego te czarne gówno z Prometeusza i na podstawie tego czarnego gówna zaczęli "drukować" twarzołapy (w jednej ze scen jest nawet pokazana taka drukarka z niekompletnym twarzołapem w środku), aby wyciągnąć z nich więcej tego czarnego gówna.

Wiesz co, jajo a wręcz jaja nomen omen to robi sobie Disney tym zbukiem.

Polecam obejrzeć wersję reżyserską pierwszej części - jest tam m.in. scena w której Ripley znajduje Dallasa w kokonie. Ponad to z książki na podstawie oryginalnego scenariusza możemy się dowiedzieć, że samiec Obcego również może wyhodować jajo ale zajmuje to więcej czasu. Tak, sa książki - do pierwszych 3 części:)

To nie tłumaczy czemu facehuggery były w lodówkach a nie latały sobie po całej stacji samopas. Jedyne wytłumaczenie jest takie, że robili tam eksperymenty à la czwarta część. Czyli złapali Obcego - dali mu człowieka by ten zrobił z niego jajko, z którego wyszedł royal Faceugger. Dali drugiego człowieka, z którego wyszła Królowa. Królową jakiś czas trzymali w zamknięciu i pobierali facehuggery ręcznie do "lodówek" póki wszystko nie wymknęło się spod kontroli.

Myślę że jest też spore prawdopodobieństwo że po prostu je klonowali.

Ten tak samo udaje, że zapomniał polskich nazw...

Właściwie nazw własnych się nie tłumaczy i w większości ta reguła tyczy się wszystkiego co jest pierwowzorem.

Jednakże mam pytanie : jak po polsku brzmi xenomorph ? :)

ksenomorf. Prosto z gugyl tłumacza :P