No może odrobinę mnie poniosło przy tym zachwalaniu "Braci Grimm". Nie powiem,że mi się odmieniło i już mi się nie podoba. Chodzi mi tylko o to,że rzeczywiście niektórzy z Was mają po trochu rację. Tzn. idąc na to do kina bardzo liczyłem na to,że Bracia będą mieli taki klimat jak choćby wspomiana "Nie kończąca sie opowieść" (taka baśń). No ale jak się przekonałem to był raczej film typowo przygodowy (oprócz scen w lesie,gdy była wzmianka o Czerwonym Kapturtku - wtedy to było super). IDIOTYCZNA była scena z Sashą przy studni gdy zamienił się w ciastko (czy co to było?) !!! WARTO zauważyć doskonałego Cavaldiego:) W gruncie rzeczy był bardzo pozytywny (na końcu się okazało,że nawet poczciwy).
Zatem "Barcia Grimm" to fajny film przygodowy,ale nie to samo co "Nie kończąca sie opowieść".
Ogólnie mogę polecić !