Pierwsze słowa jakie padają podczas filmu są idealnym streszczeniem Nieposłusznych.
Tutaj nie ma fabuły którą można by opisać w punktach. Opowiada on o najważniejszej ludzkiej cesze przez którą balansujemy pomiędzy duszą anioła a naturą zwierzęcia.
I nie ma znaczenia czy chodzi o zakazaną miłość czy klasyczny wybór między dobrem a złem. Człowiek to jedyna żyjaca istota z wolną wolą i jeśli się mu ją odbierze, konflikty powstają same z siebie.
Czy Nieposłusze wyczerpują ten temat? Zdecydowanie nie. To klasyczne kino psychologiczne ktore można zobaczyć gdy ma sie na nie odpowiedni nastrój. Powolną akcję w dużej mierze ratują aktorzy, szczególnie tytułowe bohaterki które wyciągaja ze scenariusza co tylko było można.
Ten film nie jest wybity. Nigdy nie stanie się medialnie głośny. Jest jednak bardzo dobry w swoim gatunku i warty do obejrzenia dla zaineresowanych kinem które nie dostarcza tylko rozrywki ale także przemyśleń.